Strona Główna Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak było,co się stało i jak jest obecnie.
Autor Wiadomość
Mariusz 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 54
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2176
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 17:17   

Witaj Piotrze na forum <czesc>
_________________
Brak śniegu to znak, że go nie ma ;-) . Co nie znaczy, że nigdy nie spadnie...
 
 
     
aneczkaaa 


Pomogła: 1 raz
Wiek: 44
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 508
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 19:33   

Witam na forum.
Fajnie, że jesteś :-D
Dziękuję Ci za twoją historię...
_________________
– Twoje szczęście, to moja radość, ale twoja nienawiść, to nie mój problem.
 
     
Kasia777 
ujrzeć swoją metę


Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 00:20   

Witaj Piotrek <cześć>
_________________
Umyj słonia
 
 
     
Kasia777 
ujrzeć swoją metę


Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 00:21   

<czesc> miało byc ;)
_________________
Umyj słonia
 
 
     
piotreka 


Wiek: 47
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: kraków
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 20:04   

też piotrek i też alkoholik wita <czesc>
_________________
Jedność,Służba,Zdrowienie
24H
 
     
Vieux Vasco 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 431
Skąd: francja
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 20:50   Re: Jak było,co się stało i jak jest obecnie.

Witaj Piotrze. <czesc> mam wrażenie ze znalazłeś się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.
Jucuś napisał/a:
Musimy znaleź Siłę Wyższą a MAPĄ aby ją odnazleź są 12 kroków AA.
Ciekawie to przedstawiasz, dla mnie wywrotowo
Bo widzisz, ja myślałem ze to trzeba najpierw znaleźć Siłę Wyższa, aby przejść do punktu 2. ale odwrócony sposób myślenia daje nadzieje. „Łuski pychy i uprzedzenia opadły z moich oczu. Ujrzałem nowy świat.” ( str. 10)
„Była to rewolucyjna i drastyczna zmiana koncepcji, ale z chwilą, gdy ją zaakceptowałem efekt był piorunujący. Poczułem smak zwycięstwa, potem ogarnął mnie spokój i pogoda ducha, których nigdy wcześniej nie zaznałem” ( str. 11)

nie wystarczy tylko przestrzegać kilku prostych regułek, trzeba je zrozumieć i tu mój pies pogrzebany. w każdym bądź razie, niespodziewany gościu, przyniosłeś podwaliny do zmiany mojej koncepcji. I za to Ci wielkie dzieki.
_________________
s'il n'y en a pas de premier, il ne peut y en avoir un dixième
 
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 20:58   

Vieux Vasco,

Istnieja w AA takie słuzby jak sponsor,człowiek do którego ma sie zaufanie i przy jego pomocy można pracować na programie,trzeba przede wszystkim korzystać z doświadczeń innych alkoholików aby zmieniac swoje wartości myslenie które doprowadza do zapić,program AA to program rozwoju duchowego,to przewarościowanie swojego dotychczasowego zycia,aby zrozumieć program potrzebny jest drugi alkoholik,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 21:58   

Witam,

Zgadzam się!!! Dla mnie bez sponsora jestem pozostawiony sam swojemu myśleniu, a nie zapominajmy gdzie to myślenie mnie zaprowadziło!!!
Sponsor dla mnie to ktoś kto przerobił kroki,do którego mogę iść o każdej poże dnia i nocy aby porozmawiać o mojch problemach czy radościach.Ktoś, kto ma to coś, co ja bym chciał mieć lub osiągnąć. Dla mnie nie ma takiej żeczy której,nie można rozwiązać ze sponsorem.Moj pierwszy sposor miał 15 lat trzeźwości,zwolnił mnie bo nie chciałem przerabiać kroków.Obecny sponsor ma 27 lat,spotykam się z nim raz w tygodniu 1 godzine.Ja też jestem sponsorem i praca z mojmi podopiecznymi polega na jak najszybszym przerobieniu 12 kroków AA.

Pozdrawiam,

Piotrek
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 23:33   

Jucuś,
Witaj Piotrze <czesc> Jacek alkoholik
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
jarox48 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 62
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 1538
Skąd: Będzin
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 23:53   

Jucuś napisał/a:
Ja też jestem sponsorem i praca z mojmi podopiecznymi polega na jak najszybszym przerobieniu 12 kroków AA.

PIOTRZE ja coprawda zaczynam dopiero raczkowac we wspolnocie AA.......jednak osobiscie smie sie nie zgodzic w tej kwestii......uwazam ze program AA nie jest do przerabiania........dla mnie jest to swego rodzaju kodeks ktory uczy mnie zycia na nowo.....
a juz nie moge zrozumiec po co sie spieszyc w "jak najszybszym przerobieniu 12 krokow".....
za przeproszeniem na odpier..ol to ja zylem cale swoje zycie.....dlatego najpierw musze dojrzec troche psychicznie, a potem powolutku nabierac doswiadczen jakie niesie ze soba
program 12 krokow........uwazam ze najwazniejszy krok juz zrobilem "przyznalem ze jestem bezsilny wobec alkoholu i ze przestalem kierowac wlasnym zyciem"........

Pozdrawiam

Jarek alkoholik
_________________
WIERZYLEM W SWOJE SLOWA LECZ SLOWA ULECIALY
 
 
     
Franiu 
Moderator


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 2768
Skąd: D.G.
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 09:24   

Jucuś napisał/a:
zwolnił mnie bo nie chciałem przerabiać kroków.


Jacuś ,tak na marginesie bez urazy,kroków się nie przerabia,kroki się stosuje cały czas,
_________________
"Przebaczenie jest dwukierunkową drogą, bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie."
http://www.blok.rzsa.pl/
 
 
     
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 11:37   

Witam,

Nie mam urazy.Ja musiałem je naipierw przerobić abym mógł odnaleź moją Siłe Wyższą a potem stosować je we wszystkich mojch poczynaniach.( co mogę dać jeżeli nie mam ) Krok 12 mówi " Przebudzeni duchowo w rezultacie tych kroków ( 1 - 11 ) Kroki i tradycje przerabiam co roku i za każdym razem mam inne doświadczenie!!!

Życie mnie nie przytłacza,jestem szczęśliwy i mogę sprostać swojm problemom jakieby nie były.

Pozdrawiam, Piotrek
 
     
jacek78 
gadzet


Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 4449
Skąd: Skawina
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 12:34   

Jucuś napisał/a:
Kroki i tradycje przerabiam co roku i za każdym razem mam inne doświadczenie!!!

To tak jak Ja :mrgreen:
Ja znam z doświadczenia(nwet swojego) że jak Ty się nie weźmiesz za kroki, to One się same za Ciebie wezmą :evil: .Tak jest umnie.Teraz czyli już od roku, to mam bardzo duzą chęć właśnie zajmowania się krokami.Pomalutku sobie to robię i jestem z tego bardzo zadowolony ;-)
pozdrawiam <czesc>
_________________
Jacek AA



"Wszyscy wiedzą,że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da i on to właśnie robi"
Albert Einstein
 
 
     
Halinka 
Siła spokoju.


Pomogła: 27 razy
Wiek: 71
Dołączyła: 25 Mar 2010
Posty: 4469
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 16:20   

Jucuś napisał/a:
Ja też jestem sponsorem i praca z mojmi podopiecznymi polega na jak najszybszym przerobieniu 12 kroków AA.


Mam pytania :ilu masz podopiecznych i jaki dajesz im i sobie czas na "przerobienie" Kroków, skoro to ma być szybko ?
_________________
Halinka

Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś , bo nie mogłeś.
STANISŁAW LEM
 
 
     
Jucuś

Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 20
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 18:35   

Witam,

Droga Halinko mam 3 podopiecznych ale zawsze szukam nowych. Normalnie każdy z nich zajumuje mi 1 godzinę na tydzień ale nie poświęcamy całego czasu na rozmowie o krokach. Ja osobiście przerobiłem 1 raz kroki w 2 miesiące a to dlatego że 1,5 miesiąca siedziałem nad krokiem 4 który wysysał ze mnie całe moje życie i dlatego że moja choroba nie chciała abym tego zrobił.Normalenie z pomocą sponsora krok 4 nie powinien zająć więcej niż 3 - 4 dni i to jest max.Jestem alkoholikiem i muszę mieć przbudzenie duchowe w przeciwnym razie zawsze wróce do alkoholu.Na początku AA kroki były przerabiane bardzo szybko i później nowo upieczona osaoba po krokach pomagała nowemu w krokach - musimy przekazywać to bo inaczej wiara bez uczynku jest martwa!!!

Pozdrawiam, Piotrek
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 6