To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Jestem tu nowa/nowy - witam, tu zielone oczy alkoholiczki

greeneyes - Wto Sie 17, 2010 16:43
Temat postu: witaj
Można żyć bez alkoholu i to całkiem przyjemnie i szczęśliwie.Wystarczy chcieć...trzymam za Ciebie kciuki:)))
kajadda - Śro Sie 18, 2010 20:56

greeneyes, . nic o sobie nie piszesz jak Ci się zdrowieje itp? 8-)
Mietek - Śro Sie 18, 2010 22:07

kajadda napisał/a:
nic o sobie nie piszesz jak Ci się zdrowieje itp?

Ja rónież zadam to samo pytanie ;-)
Pozdrawiam <mp3>

greeneyes - Sob Sie 21, 2010 12:52
Temat postu: witajcie!
Jest mi świetnie, pracuję nad sobą cały czas, rzadko zaglądam, bo nie mam zbyt wiele czasu. Ostatnie dni wakacji mojej Małej, więc spędzam z Nią każdą wolną chwilę. Niebawem kończę terapię dzienną i zamierzam nadal chodzić na grupy do ośrodka, nie zakończę swojego leczenia tylko na terapii. Przyznaję, że terapia to najlepsze co mogło mi się zdarzyć, pomogła mi zrozumieć mechanizmy i samą siebie.
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia na jakimś zlocie :))))

Mietek - Sob Sie 21, 2010 16:11

greeneyes napisał/a:
Jest mi świetnie, pracuję nad sobą cały czas,

Miło mi się czyta takie wiadomości, chociaż faktycznie mogłabyś częściej zajrzeć.
Pozdrawiam ciepło, i następnych wiadomości będę oczekiwał ;-)

greeneyes - Sob Wrz 11, 2010 17:05
Temat postu: witam
Będę musiała przenieść moją historię do innego działu.
W piątek skończyłam terapię odwykową. Dziś jest mi źle, czuję tęsknotę za ludźmi z grupy, do tego mój związek rozpadł się definitywnie... Będę chodzić na grupy popołudniowe, a potem jeszcze chcę iść na terapię pogłębioną. Jest mi dziś tak ciężko i smutno. Chyba dopadł mnie głów, myśli o alko nie mam, bo zaraz puszczam sobie film co mogę stracić.
Jest mi tym bardziej przykro, że myślałam, że ułoży się także w moim związku, niestety.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

jarox48 - Sob Wrz 11, 2010 17:42

Witaj Greeneyes <czesc>

Fajnie ze wrocilas do nas na forum............wspolczuje Ci rozpadu zwiazku.........jednak w myslach mam wciaz slowa mojego terapeuty........."nie bedziesz z zona to bedziesz z inna,dla ciebie teraz jest najwazniejsze trzezwienie"...........i pomimo ze jeszcze moj zwiazek sie jakos trzyma,to dzieli mnie od rozpadu cieniutka nić..............powiem Ci jednak ze juz teraz mniej sie tym przejmuje.........trudno to bedzie wybor mojej Karolinki.........chociaz nie twierdze ze w sercu nie pozostanie zadra...........to juz prawie 25lat przezytych razem...........
oddalem juz swoj los w rece mojej Sily Wyzszej jaka jest dla mnie Bog Wszechmogacy...........znasz chyba ostatni werset modlitwy o pogode ducha..........
i niech bedzie wola Twoja a nie moja Panie.............
przesylam Ci bukiet na otarcie lez Jarek alkoholik

kajadda - Sob Wrz 11, 2010 18:06

greeneyes napisał/a:
W piątek skończyłam terapię odwykową. Dziś jest mi źle, czuję tęsknotę za ludźmi z grupy, do tego mój związek rozpadł się definitywnie...
... cieszę się że skończyłaś terapię a smutek cóż jest normalny zważywszy na to co teraz przechodzisz. Będzie lepiej. Masz siebie trzeźwą i córeczkę - może być tylko lepiej 8-)
greeneyes - Sob Wrz 11, 2010 18:18

Dziękuję Wam bardzo :))) Siedzę i popłakuję sobie, ale wolę trochę poryczeć, niż tłumić złość.
Bo jestem zła i jest mi przykro, jeszcze kilka godzin temu wszystko było na dobrej drodze, niestety problemy tego związku nas przerosły, poboli, poboli i przestanie mam nadzieję.

dora - Sob Wrz 11, 2010 20:01

greeneyes napisał/a:
Będę musiała przenieść moją historię do innego działu.

Dobry pomysl :lol:
greeneyes napisał/a:
Jest mi dziś tak ciężko i smutno.

Usmiechnij sie...jutro bedzie lepiej <tany>
greeneyes napisał/a:
że ułoży się także w moim związku, niestety.

Moze nie ma tego zlego ...co by na dobre nie wyszlo :-P

pozdrawiam <czesc>

Mietek - Sob Wrz 11, 2010 22:43

greeneyes napisał/a:
poboli, poboli i przestanie mam nadzieję

Dwa związki mi się rozpadły, a żyję i nie piję :-)
Greneyes, cieszę się że udało Ci się zakończyć terapię, a jeszcze bardziej z tego że postanowiłaś na tym nie poprzestać. To bardzo ważne w trzeźwieniu.

A życiowe partnerstwo? Czy warto ciągnąć jak nie ma szans powodzenia.
Może przyszłość okaże się łaskawsza i ciekawsza :roll:
Pozdrawiam serdecznie <mp3>

Halinka - Pon Wrz 13, 2010 21:37

greeneyes napisał/a:
W piątek skończyłam terapię odwykową.


A na miting AA się nie wybierasz?

Vieux Vasco - Wto Wrz 14, 2010 00:10

ciesze sie z twojego powrotu Zielonooka. smutno... bo i tak bywa, nieporadzisz. calym serduchem dopisuje z do Mietka, moze przyszlosc okaze sie laskawsza i ciekawsza.
>cmok2>

greeneyes - Wto Wrz 14, 2010 06:46
Temat postu: witajcie
dziękuję za słowa wsparcia. Chodzę dwa razy w tyg na grupy, na miting i na ter indywidualna. Jest dobrze :)
Mietek - Wto Wrz 14, 2010 22:16

greeneyes napisał/a:
Jest dobrze :)

Cieszę się zatem i ja.
I wierzę że będzie jaszcze lepiej :-)
Pozdrawiam ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group