Opowiedz nam swoją historie - Azull czyli nauka latania.
jacek78 - Śro Sie 27, 2014 19:18
azull napisał/a: | Dowiedziałem się , od niego o śmierci naszego wspólnego dobrego znajomego |
Ja też niestety dostaje informacje od przyjaciół, że jutro czy pojutrze pogrzeb takiej czy takiej osoby, która niestety sięgła po pierwszy kieliszek.Także ciesze się również że dzisiaj nie piję
azull - Sob Sie 30, 2014 13:39
Dziś dalszy ciąg porządków jesiennych. Po dwóch latach wypakowałem z pudeł mój ukochany wzmacniacz lampowy, który trafił tam gdy Anatol stanął na równe nogi. Siedzimy sobie teraz z A i przygrywa nam kamada pinka fłoida... to już tyle lat, ta muzyka jest ze mną i nadal cieszy ucho... Cały tydzień był również nostalgiczny jak i ta obecna chwila, z powodu odnajdywania ukrytych śladów przeszłości... muszę uważać, bo kiedyś fakt upływu czasu , odchodzenia ludzi bliskich, był dobrym pretekstem do odkręcenia flakona. Ale to było kiedyś...a dziś o 21.30 robię kawę przed mitingiem o 22, bo ja dziś nie piję.
Pogody Ducha Azull
Halinka - Sob Sie 30, 2014 16:55
Też w tamtym tygodniu pochowaliśmy kolegę, zaczynaliśmy w tym samym czasie, ale ja pracowałam nad sobą , jestem trzeźwa a jego już nie ma.
jacek78 - Nie Sie 31, 2014 21:54
azull napisał/a: | muszę uważać, bo kiedyś fakt upływu czasu , odchodzenia ludzi bliskich, był dobrym pretekstem do odkręcenia flakona. Ale to było kiedyś. |
Tez tak uważam.Powiem szczerze że po śmierci mamy balem się troszke że moge sobie nie poradzić i tą flaszke odkręce.I myśle że jakbym sie nie pilnował-chodzilem na mitingi, rozmawialem z kolegami o problemach,telefon mialem pod ręką, jakieś większe doświadczenie w trzeźwości i w wypiciu pierwszego kieliszka- to myśle że tą flaszke bym odkręcił.Nie chce do tego wracać ale nieraz sobie o tym przypominam.
azull - Nie Wrz 14, 2014 17:09
Wczoraj kolejna służba na mitingu o 22, a dziś znowu nie piję i dlatego wybraliśmy się do lasu
No i było tak jak na obrazku:
Pogody Ducha, Azull
jacek78 - Nie Wrz 14, 2014 21:42
azull,
W końcu widzę Azulla na zdjęciu No i synka.I tego małego grzybka
Też bym chciał takie znajdować.Gratuluje
azull - Pon Wrz 15, 2014 08:14
Faktycznie, miło jest znajdować takie grzybki. Zresztą grzybów w lesie było coooo niemiara, tak że już po godzinie mieliśmy pełne kosze i nie chciało się na więcej zbierać zwłaszcza że te zebrane wypadały z koszyka... dawno nie miałem podobnej sytuacji. Teraz w domu całym rozchodzi się intensywny zapach suszonych grzybów, który zawsze kojarzony jest w mojej głowie z odchodzącym latem. W środę miting w samo południe, a dziś oczywiście nie piję...
PS. Jacuś więcej moich fotografii możesz zobaczyć na pozostałych stronach mojego topicu, lub np. w galerii Frania na niepije.net... jak tę tu właśnie na której jestem z Basią i Eskimosem w Licheniu a.d. 2011 ale z drugiej strony rozumiem że przyjemniej jest popatrzeć na Beyoncé w drugiej ciąży niż na Azulla który wygląda jakby był w pierwszej.... hehehe no ale to był rok 2011.. teraz już moje BMI jest w normie
Pogody Ducha , Azull
azull - Wto Wrz 16, 2014 14:15
Ciągnie jednak wilka do lasu... nie byłem w stanie dziś wysiedzieć w robocie, od rana nosiło mnie jakbym za chwilę miał znieść jajo z kolcem. Wszystko z powodu wyrzutów sumienia z powodu grzybów które w niedzielę pozostawiłem w lesie... Po dwóch godzinach bezproduktywnego gapienia się w monitor komputera, zapakowałem koszyk i pojechałem do lasu. Po godzinie koszyk wyglądał właśnie tak
Grzybów było bardzo dużo, kiedyś lubiłem zbierać np. opieńkę miodową, bo rośnie w dużych skupiskach , łatwo się zbiera i dobrze smakuje smażona a'la schabowy. Dziś jednak przechodziłem obok opieńki obojętnie...
Ten natomiast grzybek poniżej , przywołał na myśl teściową, hihi
A ten dla odmiany młode lata... bez viagry hehehehe
Po powrocie, znowu w domu zapachniało suszonymi grzybami, ja natomiast usiadłem w fotelu bujanym i raczyłem podniebienie drożdżowym plackiem ze śliwkami, który upiekłem wczoraj wieczorem, w zasadzie to już dziś, bo było dobrze po północy kiedy wyjmowałem jacka/placka z pieca...
Jutro miting w samo południe, więc na grzybki chyba raczej się nie wybiorę, ale to nie jest pewne na 100 procent.. to co jest natomiast pewne, to .....to że dziś nie piję.
Pogody Ducha Azull
jacek78 - Wto Wrz 16, 2014 20:06
azull napisał/a: | teraz już moje BMI jest w normie |
No to dobrze
azull napisał/a: | Po godzinie koszyk wyglądał właśnie tak |
No nic tylko pozazdrościć Widać że znasz sie na grzybkach
azull napisał/a: | Ten natomiast grzybek poniżej , przywołał na myśl teściową, hihi |
azull napisał/a: | A ten dla odmiany młode lata... bez viagry hehehehe | To jest dobre
azull napisał/a: | w zasadzie to już dziś, bo było dobrze po północy kiedy wyjmowałem jacka/placka z pieca... |
Ja też sobie nieraz tak lubie zjeść jak żonka zrobi.Taki chrupiący z mleczkiem
azull - Wto Wrz 16, 2014 23:54
jacek78 napisał/a: | jak żonka zrobi | u mnie żonka ogląda Polska - Brazylia, to ja muszę robić sam... ale i tak nasi wygrali hurrraaa. Jak to dobrze że ja dzisiaj nie piję... dobrze że jutro miting o 12tej w samo południe, a później chyba grzybki heheheh
Pogody Ducha, Azull
azull - Śro Paź 15, 2014 04:48
Za oknami mrok, tralalala...a ja w busie siedzę , do Stolicy niesie mnie. Z Eskimosem na mitingu będę, co cieszy mnie ogromnie. Szczegółowy raport po powrocie. Pogody Ducha Azull.
jacek78 - Śro Paź 15, 2014 21:57
azull,
To pozdrawiam i udanego pobytu w Warszawie życzę
azull - Śro Paź 15, 2014 23:46
Thx, pobyt był bardzo udany. Teraz ponownie za oknami mrok. Szczegóły wkrótce.
Pogody Ducha
Azull
eskimos - Pią Paź 17, 2014 09:11
Azullu, dzięki za wspólnie spędzony czas. Jak zawsze było mi bardzo dobrze z Tobą sie spotkać. Mam nadzieję że reszta pobytu równie udana i sucha jak zawsze :)
PS. Idę dziś porobić za tłumacza na Światowym Mityngu Służb który odbywa się w Polsce właśnie. Ludzie z całego świata AA zjechali się do Warszawy o czym może nie wszyscy wiedzą.
Pozdrawiam
jacek78 - Pią Paź 17, 2014 22:24
eskimos napisał/a: | Ludzie z całego świata AA zjechali się do Warszawy o czym może nie wszyscy wiedzą.
|
Przyznam że nie wiedzialem.Dzieki za informacje
|
|
|