Opowiedz nam swoją historie - Azull czyli nauka latania.
jacek78 - Sob Paź 05, 2013 09:53
azull,
Dziekuje i wzajemnie
azull - Nie Paź 13, 2013 16:02
Od tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim. Zapomniałem zupełnie jak to jest, bo latami całymi nigdy nie byłem na zwolnieniu. Anatol przytargał ze żłobka jakiegoś zarazka grypy żołądkowej, no i powaliło wszystkich w domu. Ja się opierałem do wtorku, ale w środę padłem. W sumie jest już ok i wczoraj wybrałem się na miting o 22. Był to bardzo jak zwykle owocny miting. Spotkałem też starych znajomych, których z wielu powodów wcześniej spotkać mi się nie udawało. Wczoraj zakończyłem sezon rowerowy. Była super piękna pogoda do południa i jazda wprost sielska. Dziś o 9 byłem na treningu z pomieszczeniu zamkniętym. Też miło. Pozostaje mi teraz tylko jazda po mieście w drodze do i z pracy , i choć to tylko 12 km na zwykłym rowerze, to cieszę się i z tego. No i oczywiście z tego że dziś nie piję, cieszę się również, bardzo się z tego ciesze.
POzdrawiam Azull 24H
Mietek - Pon Paź 14, 2013 17:48
azull napisał/a: | powaliło wszystkich w domu. |
Nie mogłeś mi trochę tego wirusa podesłać , sam na jekieś tygodniowe L4 bym poszedł. Tylko jeszcze musiałby się trafić osiłek, który do lekarza by mnie zaprowadził
azull napisał/a: | Wczoraj zakończyłem sezon rowerowy. |
A ja swojego piechocińskiego sezonu nie kończę. Codzienne 1,5 km w jedną stronę bardzo dobrze na moją kondycję wpływa.
I oczywiście też dziś nie piję.
Pozdrawiam
bacha - Śro Paź 16, 2013 08:18
Mietek napisał/a: | Tylko jeszcze musiałby się trafić osiłek, który do lekarza by mnie zaprowadził | Podobnie jak mnie lecz tym razem ja sie poddałam.
Nie wywołuj Mieciu wilka z lasu
Pozdrawiam
azull - Sob Lis 16, 2013 07:25
U mnie bez większych zmian. Ciągle huśtawka zdrowotna, od miesiąca jak to opisałem powyżej. Odcinam dosłownie falę, jak żołnierze przed wyjściem do cywila. Zostało mi 36 dni. 22 grudnia, będę już w drodze na święta. Ale te 36 dni muszę jeszcze przeżyć. I wiem, że gdyby nie praca nad programem i uczestnictwo w mitingach AA, dawno już bym zapił. W sensie że nawet nie miałbym tej świadomości, tylko po prostu dezynfekowałbym się od środka, bo taką medycynę ludową przez lata stosowałem. Od wczoraj jestem na penicylinie, lekarz w końcu zdiagnozował jakąś infekcje bakteryjną. Ja oczywiście diagnozowania ani procesu leczenia nie ułatwiałem. Zamiast leżeć grzecznie jak chory Pan Kotek w łóżeczku, to ciągle to tu to tam, bo roboty trzeba po zakańczać. I tak jeszcze przez 36 dni. Ale poprawa na zdrowiu od wczoraj już jest, zmykam zatem do roboty, bo soboty też mam pracujące... no i dziś może wybiorę się na miting o 22 bo od miesiąca zasypiam razem z Anatolem zaraz po Dobranocnym Ogrodzie...
Pogody Ducha Azull, co dziś też nie pije!
Halinka - Sob Lis 16, 2013 19:11
azull napisał/a: | Ciągle huśtawka zdrowotna, od miesiąca jak to opisałem powyżej. |
azull napisał/a: | Ale poprawa na zdrowiu od wczoraj już jest, |
Szanuj swoje zdrowie , bo masz tylko jedno
azull - Nie Gru 08, 2013 14:27
Zatem się dzieje. Za dużo. Ciągle powtarzam sobie, nie wszystko na raz, najważniejsze najpierw. Jednak mój pracodawca zdaje się nie rozumieć tej tezy. Chce wszystko na raz i w dodatku od razu. Dlatego rozstaniemy się po nowym roku. Poszukam sobie innego zajęcia. A tym czasem kolejny weekend w pracy. Cieszę się że wczoraj zdołałem udać się na miting o 22. Mimo że noga bolała jak diabli, bo przed południem wygrzmociłem na rowerze w drodze do pracy... spadł śnieg i było ślisko a rower nie posiada ABS. Przez resztę dnia dziękowałem Bogu, że nadal jestem w jednym kawałku i nadal dziękuję i oczywiście nadal nie piję!
Pogody Ducha Azull
jacek78 - Nie Gru 08, 2013 23:47
azull napisał/a: | Cieszę się że wczoraj zdołałem udać się na miting o 22. |
Ja znowu dzisiaj byłem na mitingu w Kobierzynie ale odczuwam, że powiniennem może poszukac innej grupy albo zakończyć służbę. Mam tam służbę rzecznika ale co z tego jak mandatariusz wyręcza w szystkich(rzecznika,skarbnika,koportera).Zamiast zajmowac się swoja służbą, to zajmuje się innymi.Woli nakupić jakiś bajer w postaci ciasteczek,picia itp niż pomóc innym grupą czy np.lieteratura do więzienia.Także to bardzo mi się to nie poodoba.
Przedtem siedziałem zawsze przy stole ze służbami ale od paru mitingów siadam sobie z tyłu przy drzwiach.Jakoś mi lepiej z tym.Jakoś nie chce być razem z kolegą który jest mandatariuszem.
Służbę kończe w styczniu.Chce ją zakończyć spokojnie.Nie widzę się w służbach innych.Przynajmniej do czasu zmian innych służb.
Ważne że widze że jest coś źle i wole nie zadręczać się, tylko powiedzieć o tym komuś.Jakoś mi jest lżej
pozdrawiam
Franiu - Śro Gru 11, 2013 08:09
Może pogadaj z mandatariuszem co należy do jego służby,albo przedstaw temat na mityngu organizacyjnym.
Halinka - Śro Gru 11, 2013 19:28
azull napisał/a: | Zatem się dzieje. Za dużo. |
To masz ciekawie, bo u nas nic się nie dzieje, ale ja tak lubię
azull - Sob Gru 14, 2013 13:09
Za tydzień o tej porze już będę spakowany, i wieczorem wyjazd i dwa tygodnie święta lasu! Ja tak lubię
Dziś nie piję i dziś miting o 22 w Helsingør, zapraszam !
Pogody Ducha, Azull
Halinka - Sob Gru 14, 2013 17:34
azull napisał/a: | dziś miting o 22 w Helsingør, zapraszam ! |
Skorzystałabym, ale nie zdążyłam
azull - Pon Gru 23, 2013 23:27
Stało się! Wczoraj minęły cztery lata mojego trzeźwego życia. Nie było łatwo w wielu chwilach, ale warto było. Cholernie warto. Warto chociażby dla takiej chwili jak dzisiaj uwiecznionej na poniższym obrazku. W kuflach, herbatka z cytrynka, na talerzykach sernik z pomarańczą (śladowe okruchy jeszcze widoczne na sweetfoci)... na twarzach zadowolenie, w sercach radość, a w duszy Trzeźwość....
Pogody Ducha dla wszystkich.
Azull Alkoholik
bacha - Wto Gru 24, 2013 07:58
Cytat: |
Stało się! Wczoraj minęły cztery lata mojego trzeźwego życia. | Buziol cieplutki i zycze kolejnych trzeżwycch DNI
Halinka - Wto Gru 24, 2013 12:08
azull napisał/a: | Warto chociażby dla takiej chwili jak dzisiaj uwiecznionej na poniższym obrazku |
Gratuluję, spędzasz ten dzień w doborowym towarzystwie.
Pogody Ducha na dalsze dni.
|
|
|