aneczkaaa - Nie Paź 10, 2010 20:26
z teorii znam Halinka, , chciałam poczytać waszych doświadczeń 
Mietek - Nie Paź 10, 2010 21:17
Klikasz i masz 
Kiedy rozpocząłem swoją trzeźwościową drogę, aczkolwiek biegałem na mityngi AA, nawet dość często, bo 5, 6 razy w tygodniu, ale tylko na te mityngi biegałem. Trochę tylko słyszałem co się na nich mówiło, natomiast mało brałem do siebie. Ponadto działała jeszcze wczesno-abstynencka euforia, pijane myślenie i brak tak wszechpotrzebnej pokory. Efekt? zapiłem po niespełna dwóch m-cach. Drugi przykład już bardziej świeży, jak dotąd, ostatni. Okres między majem a sierpniem 2009 r. Nawał pracy, przez co odpuściłem trochę mityngi, po drodze jeden pogrzeb, aczkolwiek nikogo bardzo bliskiego, jednak trochę smutku było, natomiast w odstępie dwóch tygodni dwa wesela. Wiadomo imprezy z alkoholem. Wiedząc że alkohol nie dla mnie, nie wypiłem. 12 lipca moja 18 - ka. Uroczysty mityng, tort, moje dzieci nawet wręczyły mi w domu przygotowany dla mnie Abstynencki Dowód Osobisty, jako dla młodego dorosłego, natomiast ja nie zrezygnowałem ze swojego rytmu pracy. Efekt, dokładnie miesiąc po mojej 18 Rocznicy abstynencji,12 sierpnia, obudziłem się z dokładnym suchym kacem. Przez moment tylko zastanawiałem się nad poprzednim dniem, doszedłem do wniosku, że jednak nie piłem, uspokoiłem się, butelka wody mineralnej dopełniła reszty uspokojenia. Ja natomiast powróciłem do spokojniejszego trybu życia, do mityngów AA, przynajmniej 3 tygodniowo, do kilkakrotnego już w mojej trzeźwościowej drodze przerabiania codziennych refleksji, bo wiem że jakiekolwiek zaniedbanie w tej dziedzinie może jednak doprowadzić do tragedii. Pozdrawiam 
aneczkaaa - Pon Paź 11, 2010 18:53 Mietek, dziękuje Ci bardzo
aneczkaaa - Pon Paź 11, 2010 18:59 Dzisiaj troszkę mi źle ...
Mąż był u lekarza z dziećmi...córka troszkę przeziębiona... syn ma astmę oskrzelową ...
Nie wiem jak to możliwe, ale jest...dziwne dla mnie jest to, że do tej pory nikt nic na ten temat nie mówił, a nagle astma(ma 10 lat)...Ale są też pozytywy...nie musi rezygnować z akrobatyki... Czeka nas remont pokoju...teraz miesiąc ma leki...po tym będą testy na co jest głównie uczulony, tzn jaki alergen ma największy wpływ na jego napady kaszlu... Syn był alergikiem jak był malutki, ale od 2 roku życia, jak to zostało nazwane"wyrósł z tego", a może tylko zostało zaleczone? ehh no nic...co ma być to będzie...a musi być dobrze... Pzdr kajadda - Pon Paź 11, 2010 19:05
Mietek - Pon Paź 11, 2010 19:06
Znając się co nie bądź na geografii w tej dziedzinie wiem, że alergii nie da się rady wyleczyć, tylko zaleczyć. To taka sama przewlekła choroba jak i nasza alko.
Myślę że to bardzo pomoże rozwiązać problem. Pozdrawiam Ciebie i syna 
aneczkaaa - Pon Paź 11, 2010 19:16
On już dostał leki...tzn przyjmuje od dzisiaj... ma na 6 dni 4 rodzaje i na miesiąc do wdychania...po tygodniu mamy iść na kontrolę , a po miesiącu zaczynamy testy... właśnie też się zastanawiałam o tym, zeby przełożyć ten remont, ale do zeszłego tygodnia mieliśmy w domu psa...tylko u dzieciaków w pokoju jest dywan. Myślę, że powinniśmy odświeżyć pokój dzieci. A syn może jechać na czas remontu do babci... Tak się zastanawiam i wymyśliłam , że to pies mógł być między innymi powodem nasilenia się, czy ujawnienia astrmy, beagle sie strasznie lenią i sierść była dosłownie wszędzie
aneczkaaa - Pon Paź 11, 2010 19:22
Kurczę i to mnie właśnie denerwuje  .... dlaczego lekarze nie mówią całej prawdy?? Może wtedy nie kupowalibyśmy pa wiedząc, że syna alergia może wrócić?
W wieku 2 lat syna usłyszałam , że syn z tego wyrósł, że jest po sprawie
A syn wcześniej był uczulony na kurz, pyłki i właśnie sierść zwierząt A może powinnam miec do siebie pretensje, że nie studiowałam( w sensie czytania i dowiadywania sie na własna rękę o alergii)?? Oj źle mi, chyba sie obwiniam za jego chorobę
kajadda - Pon Paź 11, 2010 19:28
Dodam jeszcze że często (nie zawsze) po okresie dojrzewania alergia się minimalizuje i jest prawie nie zauważalna ale trzeba ją leczyć ... a wiem i mogłabym rzucac przykładami ale uwierz mi na słowo pisane a 10 lat to właśnie taki wiek i okres niemowlęcy 
aneczkaaa - Wto Paź 12, 2010 07:35
kajadda, ja też nie rozumiem, bo się nie znam... takie dostałam wytyczne co do leczenia syna od lekarza... Leki które ma brać przez te 6 dni to nie antybiotyk (chyba)...ENCORTON,ALLERTEC,ASMENOL....a miesiąc ma przyjmować SEREDITE(proszek do inhalacji) .. a po miesiącu zaczynamy testy. Wierze Ci na słowo
kajadda - Wto Paź 12, 2010 11:31 aneczkaaa, ... jak będzie przed tymi testami zapytaj wprost czy leki które zażywa nie wpłyna na wynik testu (moze być na coś uczulony a nie wyjdzie). Będzie dobrze
aneczkaaa - Wto Paź 12, 2010 11:33
A innej opcji niż "dobrze" nie biorę pod uwagę 
dora - Śro Paź 13, 2010 21:38
Bedzie dobrze
Moj syn jest alergikiem, ale nie ma jeszcze astmy, udalo sie jakos go odczulic przez kilka lat bral leki odczulajace (nawet jak byl w wojsku). Pamietam jak musielismy wszystko z pokoju wynosic tzn. zaslonki, firanki, rybki,dywaniki, zmieniac koldry, poduchy i wiele roznych innych rzeczy, bo byl uczulony na wszystko...
Teraz co prawda doszla alergia pokarmowa, ale jest dorosly i eliminuje z jadlospisu to czego nie moze jesc
aneczkaaa - Śro Paź 13, 2010 21:51
....
mój syn miał alergie jak był malutki, więc nie rozumiem skąd nagle astma? . Z tego co piszesz astma bierze się z alergii... nic już nie rozumiem. I zaczynam myślec, że diagnoza lekarza jest błędna...
kajadda - Śro Paź 13, 2010 21:52
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
