Opowiedz nam swoją historie - Tak się chyba zaczęło...
dancia - Pią Lip 30, 2010 16:03
bodziu napisał/a: | a tak na początek ?...to jesteśmy rówieśnikami ...i już masz coś wspólnego z forum |
No to super mieć takiego młodziutkiego rówieśnika A ja ponoć muszę nauczyć się "brać" a nie tylko dawać (niekoniecznie tylko od Was )
Franciszek napisał/a: | a o miejsce się nie martw |
A tak apropos, składacie się może na serwer? my się raz do roku czy jakos tak, składamy na serwer Nauczycieli Przedszkola, to pomyslałam, że może tu też tak macie..
kajadda napisał/a: | tak jest nawet łatwiej bo w realu to bym się ze wstydu spaliła |
Kaja nie byłoby tak źle, ja spotkałam się juz z dziewczynami, ktore znałam tylko z forum Portalu Nauczycieli Przedszkola i z niektórymi, koleguję się do dziś, nawet kilka razy w malutkim gronie sie spotkałyśmy, u mnie w mieście, u kolezanki z pobliskiej dzielnicy, nad morzem (jedna mieszka w Świnoujściu)
Pozdrawiam Malutkie Części i tą Wielką Całą Naszego forum
Wasza kumpela Dancia
kajadda - Pią Lip 30, 2010 16:13
dancia napisał/a: | Kaja nie byłoby tak źle, ja spotkałam się juz z dziewczynami, ktore znałam tylko z forum Portalu Nauczycieli | ... aha tylko tu znacie moją ciemną stronę i mroczne tajemnice dancia napisał/a: | Wasza kumpela Dancia | ... no widzisz już lepiej ... kumpela Kajka
dancia - Pią Lip 30, 2010 16:26
kajadda napisał/a: | aha tylko tu znacie moją ciemną stronę i mroczne tajemnice |
Bo to towarzystwo takie juz jest, nie jestes przeciez sama
Tajemnicze osoby rozjasniające własną ciemność ze wszystkich sił...zdolne bo robią co moga, bez uzycia prądy czy choćby świeczki
A ponoć im ciemniej tym przyjemniej
kajadda - Pią Lip 30, 2010 16:31
dancia napisał/a: | A ponoć im ciemniej tym przyjemniej | ... hehe to Ci się udało
dora - Pią Lip 30, 2010 17:03
dancia napisał/a: | składacie się może na serwer? |
Nic mi na ten temat nie wiadomo dancia napisał/a: | kumpela Dancia |
kajadda napisał/a: | kumpela Kajka |
I kumpela Dora
bodziu - Pią Lip 30, 2010 17:10
kajadda napisał/a: | ... hehe to Ci się udało |
...no nie wiem ja tam nic po ciemku nie robię bo można się pomylić czy źle trafić po ciemku to tylko śpię ... i to sam
pozdrawiam kumpel Bodziu
Franiu - Pią Lip 30, 2010 17:49
bodziu napisał/a: | po ciemku to tylko śpię ... i to sam
|
Czyżby już Żonka odstawiła Cię od cy cuś ia
bodziu - Pią Lip 30, 2010 18:25
Franciszek napisał/a: | Czyżby już Żonka odstawiła Cię od cy cuś ia |
...no ...czasem się zdarza...
dora - Pią Lip 30, 2010 20:32
Dancia
Zdrowaski jutro w Licheniu masz zapewnione
dancia - Pią Lip 30, 2010 21:34
Zobaczę czy od przyszłego tygodnia zaczną działać Wasze zdrowaśki
A może to wystarczy i cudownie sie wszystko odmieni?
A tak na poważnie, to uszczknę sobie potem od Was troche tej pozytywnej energii, którą napewno przywieziecie, cobym silniejsza była w moim rozpoczynającym się, nowym życiu
Mietek - Nie Sie 01, 2010 14:26
dancia napisał/a: | uszczknę sobie potem od Was troche tej pozytywnej energii, którą napewno przywieziecie, cobym silniejsza była w moim rozpoczynającym się, nowym życiu |
Już Ci tą energię przekazuję niech Ci służy
Jednak w działaniu bez Ciebie samej się nie obejdzie
Dancia
dancia - Nie Sie 01, 2010 19:27
Zamierzam działać, i to jak, w środę kolejne spotkanie z terapeutką już sie nie moge doczekać bu zacząć cos konkretnego robić...
Tę energię Mieciu juz poczułam czytając Wasze posty o spotkaniu
A nałapaliście jej całkiem sporo
Mietek - Nie Sie 01, 2010 19:41
dancia napisał/a: | A nałapaliście jej całkiem sporo |
Nie da się tego ukryć, dlatego mam nadzieję że nie poprzestaniesz tylko na działaniu w swoim miejscu zamieszkania, ale z czasem sama do nas dołączysz.
To jednak bardzo pozytywne przeżycie które warto odczuć bezpośrednio na własnej skórze.
Pozdrawiam
dancia - Nie Sie 01, 2010 19:52
Mietek napisał/a: | mam nadzieję że nie poprzestaniesz tylko na działaniu w swoim miejscu zamieszkania, ale z czasem sama do nas dołączysz. |
I ja mam taką nadzieję, choć nie ukrywam to byłoby najtrudniejsze przedsięwzięcie....mąż miałby mi to za złe.....ale jak sie nauczę już zyć inaczej, nie tylko dla innych to kto wie....Zawsze był zazdrosny i jak juz sie zdecydowałam na jakiś wyjazd (np z pracy) wiedząc, że mu się to nie podoba to potem były ciche dni przez tydzień i dłużej....
Dlatego trochę zazdroszczę Wam tej beztroski, że umawiacie sie i poprostu jedziecie, no chyba, że ktoś nie może z jakichś innych względów niz humory partnera..
kajadda - Nie Sie 01, 2010 20:01
dancia napisał/a: | mąż miałby mi to za złe.....ale jak sie nauczę już zyć inaczej, nie tylko dla innych to kto wie....Zawsze był zazdrosny i jak juz sie zdecydowałam na jakiś wyjazd | ... nie jestes sama Dancia dancia napisał/a: | Dlatego trochę zazdroszczę Wam | ... nie ma co im zazdrościć tylko pojedziemy i już... a niech sobie są zazdrośni ich problem Koniec życia czyimiś emocjami... niech się liczą z naszymi
|
|
|