To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Na co nigdy się nie zgodzę w związku

kajadda - Czw Wrz 09, 2010 10:59

Felicja napisał/a:
Coraz lepiej z tym sobie daję radę. I tylko jedno żeby chłop mi w tym nie przeszkadzał.....
... trudne będzie bo to on alkoholik ten chłop i to znim masz sobie dawać radę... :-/
kukuś - Czw Wrz 09, 2010 11:08

Felicja napisał/a:
Coraz lepiej z tym sobie daję radę. I tylko jedno żeby chłop mi w tym nie przeszkadzał.....

wyrażaj swoje zdanie krótko , rzeczowo i stanowczo , nie dając wdawać się w zbędne dyskusje . A jeśli nawija bez sensu , włącz głośno muzykę i podśpiewuj sobie pod nosem wesoło - Ty będziesz się czuła lepiej , a gderacz się zniechęci . :lol:

mewa 73 - Czw Wrz 09, 2010 11:11

Felicjo
Mam podobne problemy , więc trudno mi poradzic coklwiek skoro sama porad potrzebuję, jednak jedno mi przychodzi do głowy, zawsze kiedy mój alko mnie wkurza odwracam się na pięcie i wychodzę , uciekam zanim powiem coś za dużo i dam się sprowokowac. Wychodzę z domu , robię cokolwiek ale dla siebie, wracam już spokojna i z dystansem. Tak mi wielu radzi...' zmieniaj siebie' i coś w tym jest , pozdrawiam :-D

Mietek - Czw Wrz 09, 2010 20:32

mewa 73 napisał/a:
mnie wkurza odwracam się na pięcie i wychodzę
mewa 73 napisał/a:
Tak mi wielu radzi...' zmieniaj siebie' i coś w tym jest

Szybko się uczysz Mewcia :lol: gratuluję ;-)

Tak to jest, kiedyś chciałem zmieniać świat, a okazało się że ten świat, Wspólnota AA, inni trzeźwiejący alkoholicy i ja sam, dokonaliśmy wspólnie przemiany Mietka-pijaka,
w Mietka człowieka i nie przypadkiem trzeźwiejącego alkoholika :mrgreen:
Pozdrawiam dziewczyny <mp3>

Felicja - Czw Wrz 09, 2010 21:30

kukuś napisał/a:
wyrażaj swoje zdanie krótko , rzeczowo i stanowczo , nie dając wdawać się w zbędne dyskusje


mewa 73 napisał/a:
zawsze kiedy mój alko mnie wkurza odwracam się na pięcie i wychodzę , uciekam zanim powiem coś za dużo i dam się sprowokowac. Wychodzę z domu


To wszystko prawda, i na codzień to stosuję. Fakt, że działa. Tzn ja się z tym dobrze czuję i guzik mnie obchodzi reszta. Nikogo nie obrażam, nie wchodzę na czyjeś terytorium.....

I dobrze mi z tym <mp3>

jarox48 - Sob Wrz 11, 2010 16:53

Felicja napisał/a:
. Nikogo nie obrażam, nie wchodzę na czyjeś terytorium.....

i tak trzymaj.............ale bron tez swojego terytorium................

Felicja - Sob Wrz 11, 2010 19:15

Wszystko ok, tylko ja mam zgrabniejsze nogi..... :mrgreen:
Felicja - Wto Wrz 14, 2010 18:07

Poza tym istotne jest to żeby bronić swojego terytorium ale bez agresji. Tego właśnie się uczę. Ponieważ nigdy tego terytorium nie broniłam teraz nie umiem, częściowo nie umiałam tego robić. Jęśli bronić to mniej więcej tak jak Jarku na Twoim rysunku...... - no przecież bronić......

Jednak teraz jest już we mnie mniej agresji. To znowu jest związane z akceptacją mojej małej dziewczynki we mnie. Im bardziej ją akceptuję, tym bardziej mam kontakt ze sobą, ze swoimi emocjami. Czyli większą ich świadomość. I było tak kilka razy, że czułam wielką złość, która mogła skończyć się agresją. Jednak z pełną jej świadomością, dawałam sobie czas - odchodziłam, ochłonąć, i dopiero potem wracałam do sprawy. Nie mniej oburzona, ale z mniejszą porcją agresji..... I to działa.

Czyli cała droga mojej terapii prowadzi do lepszego kontaktu mnie ze swoim wnętrzem. Jeśli wiem co tam to wiem co u mnie....

dora - Wto Wrz 14, 2010 20:41

Felicja napisał/a:
istotne jest to żeby bronić swojego terytorium ale bez agresji.

Bo agresja rodzi agresje :lol: Spokojem dalej sie ''zajedzie''
Felicja napisał/a:
cała droga mojej terapii prowadzi do lepszego kontaktu mnie ze swoim wnętrzem.

Tak to dziala...choc dluga do tego droga...to warta zachodu i pracy :lol:

Pozdrawiam serdecznie <cmok>

Felicja - Śro Wrz 15, 2010 17:41

Bardzo Droko mi się spodobało to co u Kaji napisałaś:

Kochać siebie to akceptować wszystkie swoje działania.

Kochać siebie to mieć zaufanie do swoich możliwości.

Kochać siebie to sprawiać sobie przyjemność bez poczucia winy.

Najbardziej to ostatnie..... bo dlaczego nie?

dora - Śro Wrz 15, 2010 18:46

Ten tekst jest z naszej biblioteczki

Kochać siebie to dawać sobie to, czego pragniesz, z poczuciem, że na to zasługujesz.

Kochać siebie to pozwalać sobie na wygrywanie.

Kochać siebie to dopuszczać do siebie innych zamiast godzić się na samotność.

Kochać siebie to kierować się własną intuicją.



Kochać siebie to odpowiedzialnie tworzyć swoje własne zasady.

Kochać siebie to dostrzegać własną doskonałość.

Kochać siebie to przypisywać sobie zasługę tego, co się zrobiło.

Warto zadac sobie trud i nauczyc sie tak zyc :lol:

Felicja - Śro Wrz 15, 2010 19:00

Aż mi tchu zabrakło....... I to jest tylko siebie kochać.....

Zadać sobie trud, nie oszukiwania siebie, nie zajmowania swojej energii czymś innym, tylko przyglądanie się sobie nawet wtedy kiedy to jest przykre i bolesne. Takie powolne odkrywanie siebie. Często przy pomocy terapeutów. Przy pomocy innych ludzi, którzy mają podobne problemy. Czyli cieżka praca ukierunkowana na proces, to co się dzieje we mnie....

A te zdania, każde jest prawdą do odkrycia. I ja chcę ją odkrywać <mp3>

dora - Śro Wrz 15, 2010 19:05

Nie ma co... tylko alkoholika zostawic samemu sobie....i tak nie chce naszej pomocy...a zajac sie odkrywaniem siebie na nowo, bo bycie tyle lat w chorym zwiazku spustoszylo nasze wnetrze... :roll: Ja, ja , ja jestem tez ''cos'' warta :-P
Halinka - Śro Wrz 15, 2010 19:11

Felicja napisał/a:
I to jest tylko siebie kochać.....


To ja tak siebie kocham, nawet nie wiedziałam,że jest to opisane.
Fakt,że zajęło mi to trochę czasu, ale było warto. <mp3>

Felicja - Śro Wrz 15, 2010 19:12

<mp3>


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group