Opowiedz nam swoją historie - Jestem i żyję
Halinka - Nie Cze 10, 2012 19:26
Mariusz napisał/a: | No i palę elektryka, daje się spokojne z tym żyć |
To gratuluję
Mariusz - Pią Cze 15, 2012 15:10
Nie wspomniałem chyba wcześniej, z klubu się wypisałem i już nigdy do żadnego się nie zapiszę. Wolę trzeźwieć bez tej durnej przynależności... i fikcji którą tworzą.
AA i terapia wystarczy, a na pewno nie dobija mnie w żaden sposób.
Co niektórym mogę zazdrościć sponsorów, kroków itp. u nas tego nie ma i nie będzie chyba nigdy.
Tak chyba się dzieje gdy w kółko przychodzą Ci sami ludzie z tymi samymi "problemami" i nie widzą potrzeby zmian, bo to co stare i sprawdzone jest dobre.
Może i tak, ale gdzieś chyba zostało zagubione po drodze całe przesłanie AA, albo ja zacząłem szukać światła po niewłaściwej stronie księżyca
Mimo to jest Ok.
Franiu - Pią Cze 15, 2012 18:11
Cytat: | Co niektórym mogę zazdrościć sponsorów, kroków itp. u nas tego nie ma i nie będzie chyba nigdy. |
Można rozejrzeć sie dookoła,zebrać trzech lub czterech ludzików i w grupie sami możecie popracować na Krokach,przecież tak działa na programie Strzyżyna,przemyśl.Ja mam materiały więc nie ma problema.
Franiu - Pią Cze 15, 2012 18:12
Mariusz,
Służę Ci pomocą jeśli tylko zechcesz.
dora - Pią Cze 15, 2012 18:20
Mariusz napisał/a: | albo ja zacząłem szukać światła po niewłaściwej stronie księżyca |
Jestem pewna, ze jestes po dobrej stronie
Mariusz - Pią Cze 15, 2012 18:50
Franiu, na pewno się odezwę na PW, teraz muszę zawieść żonkę do sklepu.
Dorcia, też mi się tak zdaje, ale różnie to bywa
Halinka - Pią Cze 15, 2012 20:48
Mariusz napisał/a: | z klubu się wypisałem i już nigdy do żadnego się nie zapiszę. |
O jakim klubie piszesz?
jacek78 - Pią Cze 15, 2012 21:38
Mariusz napisał/a: | AA i terapia wystarczy, a na pewno nie dobija mnie w żaden sposób. |
tak jest i u mnie
Mariusz napisał/a: | Co niektórym mogę zazdrościć sponsorów, kroków itp. u nas tego nie ma i nie będzie chyba nigdy.
Tak chyba się dzieje gdy w kółko przychodzą Ci sami ludzie z tymi samymi "problemami" i nie widzą potrzeby zmian, bo to co stare i sprawdzone jest dobre. |
U Nas na grupie też jest podobnie.Raz na jakiś czas sie zdarzy że przyjdzie ktoś nowy ale po jakimś czasie(na następny miting ) już znika.Także też niema zmian jakiś w grupie.
Dlatego większą uwagę i zawsze tam jestem, to miting w Kobierzynie na Feniksie.Tam co chwile jest ktoś nowy(odwyk,detoks) i wiele ludzi.Tam właśnie bardzo lubię być.
Mało sie oddzywam , bo wole słuchac(co nie znaczy że wogóle nie mówię ).Z tych mitingów wyniosłem już bardzo dużo.
Najbardziej cenie sobie to, że tam jest jedność we wpólnocie.Tam każdy alkoholik jest taki sam.Niema podziałów i każdy na początku mitingu zgłasza się że może być sponsorem.Tam zawsze jest praca na literaturze.Także tam jest super
pozdrawiam
Mariusz - Pią Cze 15, 2012 23:00
Halinka napisał/a: | O jakim klubie piszesz? |
Klub abstynencyjny, nie chodzi o grupę.
Jacek, no to masz dobrze, u nas w pobliżu jedna wielka lipa, ale trzeźwieć się da
Pewnie i ja gdzieś w Łodzi bym znalazł, ale trochę daleko, a z czasem u mnie nie najlepiej.
guciu - Sob Cze 16, 2012 08:41
Mariusz napisał/a: | Pewnie i ja gdzieś w Łodzi bym znalazł |
... znalazłbyś ... znalazł ...
... Mariusz ... takie pytanie mam ... a skąd Tyś jest Przyjacielu ? ... jeśli to nie tajemnica oczywiście ...
... pozdrawiam ... Gutek ...
Mariusz - Sob Cze 16, 2012 13:31
guciu napisał/a: | ... Mariusz ... takie pytanie mam ... a skąd Tyś jest Przyjacielu ? ... jeśli to nie tajemnica oczywiście ... |
Tajemnica, ale Tobie mogę wyjawić z Brzezin
guciu - Sob Cze 16, 2012 17:55
Mariusz napisał/a: | z Brzezin |
... Olechów - Janów ... jakby co ...
Halinka - Sob Cze 16, 2012 21:14
Mariusz napisał/a: | Co niektórym mogę zazdrościć sponsorów |
Wg. mnie masz sponsora na wyciągnięcie ręki , wystarczy pogłówkować
jasio świstak - Sob Cze 16, 2012 23:26
Mariusz iż miałem wcześniej miałem zapytać
Jesteś fanem Pilipiuka
Mariusz - Sob Cze 16, 2012 23:31
Cytat: | Jesteś fanem Pilipiuka |
Nie, nie jestem, miałem kiedyś z Nim można by rzec, malutką wymianę zdań na pewnym forum dla pisarzy, ale wtedy jeszcze nie byłem trzeźwym człowiekiem.
|
|
|