Opowiedz nam swoją historie - Kasia777 - Bieg do mety
Kasia777 - Pią Lut 17, 2012 19:39
i bardzo bardzo dziękuję wszytskim kciukotrzymaczom
Halinka - Pią Lut 17, 2012 20:43
Kasia napisał/a: | ]Dziś uzyskałam tytuł magistra. |
Przyjmij od nas najserdeczniejsze gratulację, na które niewątpliwie zasłużyłaś.
azull - Pią Lut 17, 2012 21:37
Również gratuluję
A
dora - Pią Lut 17, 2012 23:22
Kasiu gratuluje
Jestes zywym dowodem na to, ze ''jak sie chce...to mozna duzo osiagnac''... pomimo roznych zawirowan zyciowych
Mariusz - Sob Lut 18, 2012 10:30
Pani mgr. Kasiu
Kasia777 - Sob Lut 18, 2012 12:36
Dziękuję wszystkim, chciałam dziś iść na mój ulubiony miting ale się znowu rozłożyłam, tym razem chyba z tego powodu, że stres mi zszedł, bo nota bene jestem po dwóch kuracjach antybiotykowych w międzyczasie
Buuu
ale chociaż poczytam forum i dowiem co u Was;)
<CMOK> <CMOK>
Halinka - Sob Lut 18, 2012 13:54
Kasia777 napisał/a: | ale chociaż poczytam forum i dowiem co u Was;) | Jak się chce to zawsze można znaleźć wyjście z przymusowych sytuacji.
Odpoczywaj , bo zasłużyłaś.
jasio świstak - Sob Lut 18, 2012 15:15
A nie mówiłem że wszystko będzie ok
Gratulacje pani magister Kasiu777
Myślę że za jakiś czas może napiszę pani doktor Kasia777
Co ty na to
Mietek - Sob Lut 18, 2012 20:37
Kasiu,
moje gratulacje i zdrówka życzę
Kasia777 - Nie Mar 25, 2012 21:22
Dziękuję za gratulajcje;)
Pojawiam się znowu z nawrotem depresji niestety, nawet na forum mi sie nie chciało wchodzić, nie mówiąc już o czytaniu. Ale dziś mam lepszy dzień i postanowiłam robić to co pomogło mi wyjść z pierwszego stadium.
Na szczeście udało mi się uniknąc momentu pójścia do szpitala, nie mniej jednak moja czujność została zaburzona skoro do takiego stanu sie doprowadziłam. Nawał obowiązków niestety nigdy mi nie sprzyjał. Nie poradziłam sobie z sytuacją w pracy i mnie dopadło.
Do tego zmęczenie i brak swoich zajęć.
Jakoś nie mogę sie w niczym odnaleźć. Fotografowanie mnie nudzi, szycie też, nawet uruchomiłam swoja małą sprzedaż, co sie skończyło fiaskiem i pzrebrałam te ciuchy i oddałam swojej dozorczyni i jeszcze innej pani, im sie na pewno bardziej przydadza.
Nie umiem odpoczywać i to mój największy problem. A całe dwa tygodnie zwolnienia przede mną. Załamka.
Depresja to straszna choroba, wszyscy wokół myślą ze to chwilowy spadek nastroju gorszy dzień a to niestety tak codziennie i końca nie widać.
A myślałam że mam to już za sobą. Jestem pełna nadzieii, że Bóg wie co robi i dał mi kolejny pstryczek w nos zębym sie opamietała z praca i braniem na siebie dużej odpowiedzialności.
Tylko to jest strasznie trudne do poukładania i wprowadzenia w zycie.
Pozdrawiam
kajadda - Nie Mar 25, 2012 21:47
Kasia777 napisał/a: | Depresja to straszna choroba, wszyscy wokół myślą ze to chwilowy spadek nastroju gorszy dzień a to niestety tak codziennie i końca nie widać. | ... widać widać - ja go widzę. Przestań myśleć co ci się nie chce. Podobają mi się słowa pewnego mędrca - nie ma zmartwień, nie ma kłopotów one sa tylko w naszej głowie, świat jest cały czas taki sam tylko my go różnie odbieramy. Wszystko można zmienić za pomocą zmiany myślenia i ta sama rzecz, to samo zdarzenie jest zawsze takie samo tylko MY inaczej na nie patrzymy - przestaw zwrotnicę, mnie się udało, a jak mnie "cofnie" zaraz nad tym pracuję i wracam na nowe lepsze tory. Powodzenia
Cytat: | Tylko to jest strasznie trudne do poukładania i wprowadzenia w zycie. | ... no z tym to się zgadzam
Kasia777 - Nie Mar 25, 2012 21:51
znowu jestem w puncie wyjscia, jestem skołowana, nie wiem od czego zacząc, co powinnam robić, czuję się jak dziecko
kajadda - Nie Mar 25, 2012 21:57
Kasia777 napisał/a: | czuję się jak dziecko | ... dobrze czasami się tak poczuć ... zaopiekuj się tym swoim dzieckiem co?
jacek78 - Nie Mar 25, 2012 22:40
Kasia777 napisał/a: | Nawał obowiązków niestety nigdy mi nie sprzyjał. Nie poradziłam sobie z sytuacją w pracy i mnie dopadło.
Do tego zmęczenie i brak swoich zajęć.
Jakoś nie mogę sie w niczym odnaleźć. Fotografowanie mnie nudzi, szycie też, nawet uruchomiłam swoja małą sprzedaż, co sie skończyło fiaskiem i pzrebrałam te ciuchy i oddałam swojej dozorczyni i jeszcze innej pani, im sie na pewno bardziej przydadza. |
Same kłopoty.Więc trzeba sie chyba przyjżeć temu
A może gdy bedziesz Kasia777 napisał/a: | A całe dwa tygodnie zwolnienia przede mną | to wtedy bedziesz miała dużo czasu i może zajmiesz sie sobą kajadda napisał/a: | Podobają mi się słowa pewnego mędrca - nie ma zmartwień, nie ma kłopotów one sa tylko w naszej głowie, świat jest cały czas taki sam tylko my go różnie odbieramy. Wszystko można zmienić za pomocą zmiany myślenia i ta sama rzecz, to samo zdarzenie jest zawsze takie samo tylko MY inaczej na nie patrzymy - |
Też mi się spodobały te słowa Kasia777 napisał/a: | nie wiem od czego zacząc, co powinnam robić, czuję się jak dziecko |
Najlepiej od początku Kasiu albo od czegoś najważniejszego Sama musisz zdecydować co powinnnaś robić i co zmienić.
A co do dziecka to Ja też tak kiedyś miałem.Nieraz pisałem też na forum o tym.Wydawało mi sie że z niczym sobie nie radzę i ze wszystkimi problemami szłem tylko do mamusi Zawsze myślałem że sam sobie nie pomogę w niczym.Sam sobie nie dam rady.Trwało to trwało ale w końcu pępowine odciołem i wtedy poczułem sie że Ja już jestem dorosły Teraz problemy moge rozwiązywac już sam a nie jak do tej pory po okiem mamusi
Ty też chyba musisz poczuć się dorosłą już
pzdrówka
Wesus - Pon Mar 26, 2012 13:12
Kasia777 napisał/a: | nie wiem od czego zacząc |
Ja zaczynam od odpoczynku: książki, spacery, filmy, trochę wysiłku fizycznego. Trudno się za to zabrać, ale jak już się zaskoczy to zaczyna działać.
pozdrawiam W
|
|
|