Opowiedz nam swoją historie - Kasia777 - Bieg do mety
bodziu - Nie Gru 25, 2011 21:38
Kasia777, fajnie że się pokazałaś
jacek78 - Nie Gru 25, 2011 22:57
Kasia777 napisał/a: | Witajcie,
Niemniej jednak stwierdzam, że dystans był mi bardzo bardzo potrzebny, dał mi możliwość poczucia się znowu ważną dla siebie i wsłuchania się w swoje potrzeby oraz dostarczył nauki, że nie trzeba się sugerować do końca tym co ktoś tam sobie uważa, nawet jeśli to osoba jest lub była dla nas ważna. To ja mam być ważna dla siebie i mam słuchać siebie swoich potrzeb czasem nawet nie zważając na to co inni twierdzą.
Byłam dziś na mitingu, niestety atmosfera była niezbyt świąteczna bo była polemika na temat obecności opłatka na mitingu. Szkoda i przykro, że tak się stało, ale to właśnie kolejny przykład szkoły, że każdy ma prawo myśleć inaczej i nie zawsze to będzie różowe;). Ważne sobie z tym poradzić
|
Dystans nieraz jest potrzebny.Własnie wtedy można przyglądnąć sie sobie, a na chwilke zapomnieć o innych.Ja takie porównanie mam do terapii odwykowych.Jak byłem to byłem sam.Nie miałem kontaktu ze światem zewnętrznym.Nie myslałem co sie dzieje na zewnątrz, tylko cały czas pracowałem nad sobą i przyglądałem się swoim zachowaniom.Po prostu byłem sam zamknięty w budynku i świata nie widziałem 7 tygodni.Tylko przyjaciele którzy byli tez na terapii i tyle.Dla mnie dużo doświadczenie, ze praca nad sobą jest ważna
Co do opłatka to u Nas na grupie zawsze tak jest, ale dopiero po skończonym mitingu.Wtedy dopiero moge się podzielić opłatkiem z innymi.
Miting to miting.A opłatek dopiero po mitingu Tak jest też na innych grupach gdzie byłem.To jest po prostu trzymanie sie zasad
pozdrawiam
Halinka - Pon Gru 26, 2011 18:50
jacek78 napisał/a: | Co do opłatka to u Nas na grupie zawsze tak jest, ale dopiero po skończonym mitingu.Wtedy dopiero moge się podzielić opłatkiem z innymi. |
Ja prowadziłam w czwartek miting i po prostu zapytałam kiedy się dzielimy opłatkiem, nie było żadnych sprzeciwów i zrobiliśmy to w trakcie mitingu.
Wszystko zależy od jedności grupy.
Franiu - Wto Gru 27, 2011 21:51
Halinka napisał/a: | jacek78 napisał/a:
Co do opłatka to u Nas na grupie zawsze tak jest, ale dopiero po skończonym mitingu.Wtedy dopiero moge się podzielić opłatkiem z innymi.
|
U mnie jest tak samo jak u Ciebie Jacku,preambuła AA mówi nam wiele,
Barbara z Mazur - Sob Gru 31, 2011 21:19
Cytat: | Oczekiwanie na szczęście jest motorem życia ludzkiego. - Anton Makarenko
|
Kasia777 - Nie Sty 01, 2012 01:12 Temat postu: Nowy Rok życzę Wam wszystkim, wszystkiego co najlepsze, szybkich i łatwych decyzji, rozwiązywalnych problemów, trafnych wniosków a przede wszystkim zdrowia;) bo ono nam wszystko umożliwia i na pewno ułatwia, choć wiadomo pojęcie szczęśliwości jest tak indywidualne jak jest nas wielu, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie;);)
Cieszę, się bardzo, że mogę być tu i teraz po mimo wszystko, ale chyba o to chodzi.
Buziaki Noworoczne.
Kasia777 - Nie Sty 01, 2012 01:13 Temat postu: B Basiu, dziękuję mój motor na szczęście odpalony ... po szczęście;P
jarox48 - Wto Sty 03, 2012 18:46
KASIU
bodziu - Wto Sty 03, 2012 20:12
Kasia777 napisał/a: | Buziaki |
i następna z buziaczkami ii... i bądź tu zdrów ...
Kasia777 - Pon Sty 09, 2012 23:04
Witajcie w Nowym Roku;)
Ja odliczam teraz 40 dni do mojej obrony ;) Mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki;)
Moje zdystansowanie dobrze mi zrobiło;) jednak angażowanie się w cokolwiek musi mieć swoją granicę i moja chyba została osiągnięta. Cieszę się, że jestem właśnie w takim miejscu swojego życia, bo mogło być inaczej, ale życzę innym też takiej pracy nad sobą, bo co by nie było wykonałam , wykonuję i pewnie wykonam jeszcze nie jedną dobrą robotę;);) dla siebie i innych przy okazji.
P.S. Mieszka mi się super;) Nawet sobie gotuję i przyznam się jestem na diecie i już pożegnałam 4 kg;)
Pozdrówki
jacek78 - Pon Sty 09, 2012 23:32
Kasia777 napisał/a: | Ja odliczam teraz 40 dni do mojej obrony |
Czyli masz 40 dni postu Kasia777 napisał/a: | Mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki;) |
Ja będe,będe
pozdrawiam
Halinka - Wto Sty 10, 2012 18:57
Kasia777 napisał/a: | Mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki;) |
Ja będę, ale ponieważ mam sklerozę to poproszę o przypomnienie terminu.
kajadda - Śro Sty 11, 2012 17:42
Kasia777 napisał/a: | Moje zdystansowanie dobrze mi zrobiło;) | ... to ładnie, sama wiesz co dla Ciebie jest najlepsze
dora - Nie Sty 15, 2012 22:40
Kasia777 napisał/a: | Mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki;) |
Jasne, ze bede trzymac......naleze do Klubu kciukotrzymaczy
Kasia777 - Pią Lut 17, 2012 19:37
Witajcie po czasie, dłuuuugim czasie.
Czas ten nie był dla mnie najłatwiejszy, ale z perspektywy wiem, że spokój był mi niezmiernie potrzebny i opłacało się.
Dziś uzyskałam tytuł magistra. He he wreszcie mogę być magazynierem;););) Uffffff
Wiem, że to nie tylko moja zasługa choć wiem tez że byłam bardzo bardzo dzielna za co nagrodziłam się dziś wielkimi lodami z jeszcze większą bitą śmietaną;);)
Powiem jedno. Bóg jest w stanie zrobić wszystko, o tym przekonałam się w tej sytuacji. Brzmi może trywialnie, ale ja zrobiłam tylko to co mogłam zmienić na ten czas modliłam się i uczyłam się, reszta była niezależna ode mnie. Modlitwa o pogodę ducha jak zawsze niezawodna;);););)
Nie myślcie sobie, że teraz myślę że jak zdałam to jestem lepsza od innych, wręcz przeciwnie mam w sobie więcej pokory, paradoks a jednak.
jak miałam kryzys w środę i sobie płakałam to ta właśnie myśl postawiła mnie na nogi, i znowu przyszło moje i cóź to.....
czy jak zdam będę lepsza, czy jak nie zdam będę gorsza, nie nic się nie zmieni będę taka sama jak byłam ot tylko jeden papierek więcej, co prawda ważny ale nie zmienia on mojej osoby a ni jego brak jej nie umniejsza
Bóg tak krzyżuje drogi, że dziś na mojej postawił dziewczynę, która zdawał przede mną i nie zdała niestety, albo i stety bo gdyby nie wydarzenie nie poszłybyśmy razem na lody i pewnie nie mogłabym jej pomóc bo jak się okazało ma problem taki jak my i spotkanie mnie być może przyczyni sie do jej powrotu do zdrowego życia Oby tego życzę jej serdecznie bo to, że dziś nie zdała może się okazać dla niej szczęściem w nieszczęsciu, jeśli tylko będzie chciała
ja jestem otwarta, ona o tym wie,
więc jak widać Bóg wie co robi
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam
|
|
|