To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Alosza na szlaku...

Mariusz - Pią Maj 07, 2010 08:03

kajadda napisał/a:
JA chcę być szczęśliwa i innym od tego wara.... a Tobie wydaje mi się sprawia dużo radości to co teraz robisz... i o to w zyciu myślę chodzi....


Być szczęśliwym się należy każdemu, tylko dziwne w tym jest to, że chociaż się należy, tyle musimy o to się starać "walczyć".
To chyba prawda że, aby być szczęśliwym trzeba zaakceptować to co się ma, nie biadolić nad tym czego się mieć nie będzie itd.

Trzymaj się Alosza, :-)

bodziu - Pią Maj 07, 2010 09:09

kajadda napisał/a:
Alosza, a Tobie wydaje mi się sprawia dużo radości to co teraz robisz... i o to w zyciu myślę chodzi.... o to żeby być szczęśliwym.... być sobą.... Pozdrawiam :-D


Gdzieś w mądrych książkach wyczytałem; że być szczęśliwym to kochać, to dawać i nie oczekiwać niczego w zamian, ale gdy ktoś jednak chce coś odwzajemnić to brać i cieszyć się z tego. Teraz gdy mój umysł jest "czysty" od alko nie muszę podejmować żadnych kroków do odczuwania szczęścia, ono po prostu jest ... czasami intensywnie, czasami mniej ale jest.
Chyba wszyscy tak mają, tylko nie wszyscy to dostrzegają ... bo za bardzo skupiają się na przykład na zadowalaniu innych, zadośćuczynieniu czy zaspakajaniu zbyt wygórowanych ambicji.
Bóg (podobno ;-) ) jest szczęściem i miłością ... my przecież jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo, czyli szczęście i miłość leży w naszej naturze.

pozdrawiam szczęśliwych ... tych mniej ... też <czesc>

Alosza - Pią Maj 07, 2010 11:40

kajadda napisał/a:
Alosza, a Tobie wydaje mi się sprawia dużo radości to co teraz robisz... i o to w zyciu myślę chodzi.... o to żeby być szczęśliwym.... być sobą....


Dokładnie tak Kaju :lol: To co teraz robię mnie pasjonuje! Długą drogę przeszedłem, żeby osiągnąć taką możliwość i udało się. Mogę sobie pozwolić wreszcie na to, żeby nie biegać już ze skrzyneczką z narzędziami po domach ale skupić się tylko na tym wąskim wycinku branży który jest dla mnie na prawdę interesujący. Nie twierdzę wcale, że tamto było złe czy nieprzyjemne, wręcz przeciwnie: nauczyło mnie bardzo wiele. Pomogło mi chociażby w powrocie do kontaktów z ludźmi, a z tym nie było różowo na początku. Pamiętam na początku dałem ogłoszenia w internecie, że naprawiam komputery, a później drżałem jak dzwonił telefon! A później jeszcze trzeba było iść do kogoś do domu i rozwiązać jakiś tam problem. Oj straszne miałem z tym problemy i ogromny stres to był dla mnie. Obcy teren, wnikliwe spojrzenia na to co robię, seria pytań na które trzeba było znaleźć logiczne odpowiedzi, a na koniec krzyknąć kwotę i wziąć pieniądze. Przy tym cały czas zastanawiałem się czy klient widzi tą wielką butelkę namalowaną na moim czole i napis "alkoholik" na plecach... Wychodząc po takiej dwu godzinnej wizycie u klienta czułem się jakbym tam przez tydzień przerzucał węgiel non stop.
No i myślę sobie, że to wszystko było mi bardzo potrzebne bo to przecież był początek tej właśnie drogi, na której nadal jestem i dzisiaj czerpię z niej satysfakcję!
Nie będę też ukrywał, że ogromna zasługa w tym wszystkim mojej dziewczyny, że pozwoliła mi tak sobie pomalutku dreptać do przodu, a sama właściwie wiele razy brała na siebie ciężar naszego utrzymania. Prawda jest taka, że dzięki jej pomocy ja nigdy nie musiałem, ja po prostu bardzo chciałem!

Miłego Dnia :-)

Aloszka

bacha - Pią Maj 07, 2010 13:48

Mariusz napisał/a:
Być szczęśliwym się należy każdemu, tylko dziwne w tym jest to, że chociaż się należy, tyle musimy o to się starać "walczyć".
To chyba prawda że, aby być szczęśliwym trzeba zaakceptować to co się ma, nie biadolić nad tym czego się mieć nie będzie itd.
święte słowa Mariusz!
Alosza napisał/a:
dzięki jej pomocy ja nigdy nie musiałem, ja po prostu bardzo chciałem!
miło sie czyta Twoje posty <czesc> są po prostu balsamem dla duszy .Emanuje z nich szczęście.Pozdrawiam
jacek78 - Pią Maj 07, 2010 20:06

bodziu napisał/a:
Gdzieś w mądrych książkach wyczytałem; że być szczęśliwym to kochać, to dawać i nie oczekiwać niczego w zamian, ale gdy ktoś jednak chce coś odwzajemnić to brać i cieszyć się z tego


Bardzo dobrze wyczytane.Zgadzam sie z tym ;-)

bodziu napisał/a:
Chyba wszyscy tak mają, tylko nie wszyscy to dostrzegają ... bo za bardzo skupiają się na przykład na zadowalaniu innych, zadośćuczynieniu czy zaspakajaniu zbyt wygórowanych ambicji.


Ja tego nieraz nie mogłem dostrzeć i wydawało mi się że robię dobrze.Ale myliłem sie i nieraz ponosiłem tego konsekwencje.Teraz jestem bardzo uważny ;-)

pozdrawiam Bodek <czesc>

Halinka - Pią Maj 07, 2010 21:12

Alosza napisał/a:
że ogromna zasługa w tym wszystkim mojej dziewczyny,


Mam pytanie : Czy dziewczyna była na terapii i chodzi na mitingi al-alon?

Alosza - Wto Maj 11, 2010 11:20

Halinka napisał/a:
Mam pytanie : Czy dziewczyna była na terapii i chodzi na mitingi al-alon?

Cześć Halinko :-)

Nie, nie była ani na terapii ani też nie chodzi na mityngi al-anon.... niestety. Poszła kiedyś kilka razy na al-anon ale szybko zrezygnowała. Był taki czas, że bardzo ją namawiałem do tego ale jeżeli sama nie chce to.... to wiadomo ;)

Pozdrawiam,
Alosza :)

Alosza - Wto Maj 11, 2010 11:32

bacha napisał/a:
miło sie czyta Twoje posty są po prostu balsamem dla duszy .Emanuje z nich szczęście.Pozdrawiam


Dziękuję Basiu :) Miło słyszeć, a raczej czytać. :-)

Cieszę się, z tego wszystkiego co dzisiaj mam bo ciągle pamiętam jak niewiele brakowało...

Kiedyś na mityngu był temat związany z wdzięcznością i wtedy właśnie zdałem sobie sprawę z tego, jak wielki to dar, że ja dzisiaj mogę jeść, spać, oddychać, uśmiechać się czy nawet płakać. Czasem nie jest łatwo cieszyć się z takich podstawowych i prostych rzeczy. Gdy piłem wydawało mi się, że pewne rzeczy mi się należą jak przysłowiowa "buda psu" ale dzisiaj wyrabiam w sobie świadomość, że wcale tak nie jest.

Jeden z wierszy Stachury zaczyna się takimi słowami:
"Cudownie jest:
Powietrze jest!
Dwie ręce mam,
Dwie nogi mam;"

Myślę, że jak nauczę się tak podchodzić do życia jak w słowach tej piosenki to będę szczęśliwym człowiekiem :-)

>cmok2>

Alosza

dora - Wto Maj 11, 2010 19:01

Alosza napisał/a:
"Cudownie jest:
Powietrze jest!
Dwie ręce mam,
Dwie nogi mam;"

W mysl przyslowia:
Umiesz liczyc? Licz na siebie !
Pozdrawiam Alosza <czesc>

bacha - Wto Maj 11, 2010 19:03

Alosza napisał/a:
Czasem nie jest łatwo cieszyć się z takich podstawowych i prostych rzeczy.
rzekła bym jest to wręcz sztuka.
Pozdrawiam! ;-)

kajadda - Wto Maj 11, 2010 19:42

dora napisał/a:
Umiesz liczyc? Licz na siebie !
.... fakt niezaprzeczalny....
....ale np. ja przegięłam licząc tylko na siebie.... to też fakt...... :-/

Mietek - Wto Maj 11, 2010 20:32

kajadda napisał/a:
ja przegięłam licząc tylko na siebie....


Cóż, czasem to liczenie bokiem może wyjść.
Co za dużo to nie zdrowo.
Kajka, ale Ty szybko potrafisz się pozbierać :lol: , T i liczenie Ci z czasem przyjemnością będzie <kok>
Alosza napisał/a:
jak nauczę się tak podchodzić do życia jak w słowach tej piosenki to będę szczęśliwym człowiekiem


Cóż, pozostaje napisać. Ucz się i bądź szczęśliwy. :-D

Mariusz - Wto Maj 25, 2010 09:47

Alosza,
jak tam, net już działa ?
Co tam słychać u Ciebie.

Pozdrawiam Mariusz <czesc>

azull - Wto Maj 25, 2010 18:41

Alosza napisał/a:
Jeden z wierszy Stachury zaczyna się takimi słowami:
"Cudownie jest:
Powietrze jest!
Dwie ręce mam,
Dwie nogi mam;"


Kiedyś bardzo lubiłem dosłownie i w przenośni upijać się poezją Steda. Dziś dużym sentymentem nadal darzę kilka tekstów, wśród nich właśnie ten:

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć,

Tęskność zawrotna przybliża nas.

Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet,

Cudnie spokrewnią się ciała nam.



Jest już za późno!

Nie jest za późno!

Jest już za późno!

Nie jest za późno!



Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardę

Z oknem na rzekę lub też na park,

Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem;

Schodzić będziemy codziennie w świat.



Jest już za późno!

Nie jest za późno!

Jest już za późno!

Nie jest za późno!



Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić,

Siebie zachwycić i wszystko w krąg.

Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć

Lecz nam się uda zachwycić go.



Jest już za późno!

Nie jest za późno!

Jest już za późno!

Nie jest za późno!


Pozdrawiam Azull

Alosza - Śro Maj 26, 2010 10:05

Mariusz napisał/a:
Alosza,
jak tam, net już działa ?
Co tam słychać u Ciebie.


Cześć Mariusz <czesc>
Dziękuję! Necik już mam ale ostatnio strasznie zatraciłem się w pracy.

Dobrze, że mam terapie i terapeutkę, która właśnie wczoraj na grupie mnie "opierniczyła" i kazała się zastanowić czy czasem "nie obrosłem w piórka" no i myślę, że faktycznie muszę przystanąć na chwilę i pomyśleć czy sobie nie robię krzywdy.

Dzisiaj mam też z nią indywidualną terapię więc będzie mnie prostować ;-)

Dla mnie ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że samemu to ja się mogę zaprowadzić tylko do baru. Bez ludzi, którzy trzepną mnie w odpowiednim momencie w kark, mnie po prostu nie ma!

azull napisał/a:
Kiedyś bardzo lubiłem dosłownie i w przenośni upijać się poezją Steda. Dziś dużym sentymentem nadal darzę kilka tekstów, wśród nich właśnie ten:

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć,

Tęskność zawrotna przybliża nas.

Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet,

Cudnie spokrewnią się ciała nam.


azull <czesc>
To też jeden z moich ulubionych tekstów :-)
Miewałem takie momenty w życiu, że na okrągło słuchałem tych tekstów, a głównie w wykonaiu SDM.

Dziękuję, że jesteście :!:

Alosza :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group