Kasia777 - Pon Lis 07, 2011 23:40 Temat postu: u oj Jarox Jarox ja sie do Was wszystkich chętnie przytulę do Karolinki też ;) jasio świstak - Pon Lis 07, 2011 23:57 Kasiu może lepiej nie i tak jest wystarczająco zazdrosna . Mogła by mi wprowadzić szlaban na mityngi 
Kasia777 - Wto Lis 08, 2011 00:08 o nie jak tak to nie 
Kasia777 - Wto Lis 08, 2011 00:09 Temat postu: u chociaż i ja przytulę chętnie 
Krzysztof - Wto Lis 08, 2011 00:33 ".......Niestety nie słyszałem waszych wypowiedzi bo nie mogę jakoś namierzyć radia Wypisuje mi że Niemcy nie mają po podpisywanych jakiś tam umów ......" Jasiu, to jest nieprawda - dostaję maile od ludzi z Niemiec, którzy słuchaja regularnie. Sprawdz czy masz w swoim kompie WINAMP - to program w którym najlepiej jest słuchac. Info dla wszystkich, którzy kiedykolwiek ze mną rozmawiali albo rozmawiac beda: JEDYNA RZECZ JAKA ROBIĘ Z TAKA ROZMOWĄ, TO usuniecie tzw. "brudów", czyli głosnych oddechów, chrzaknięć, mlasków i takiego przeciaganego eeeeeeeeeeeee. Czasami "podbijam" głos, ale tylko z sensie "głosność" -to są Wasze AUTENTYCZNE GŁOSY, tylko mniemam, że dosyć rzadko macie okazję się usłyszeć.Serdeczności. Kasia777 - Wto Lis 08, 2011 10:10 Krzysiu, ja to byłam w szoku moim pięknym głosem;) Masz oczywiście rację, że go po prostu nie znam, a tym bardziej nie mam okazji słuchać, jak siebie samej jeszcze;););) dlatego przez myśl mi przeszło rasowanie go 
Bardzo bardzo jeszcze raz dziękuję za wszystko. 
jasio świstak - Wto Lis 08, 2011 21:13 Cześć Dzięki Halince jakoś doszedłem jak słuchać ale niestety nie mam łącza stałego tylko przez sieć komórkowa a i mój laptop trochę już wysłużony i zbierając to wszystko do kupy nie mogę posłuchać .Jak wrócę do kraju to nadrobię zaległości przesłucham archiwum. Chyba czas zakupić nowy sprzęt tylko jak zwykle szkoda mi kasy . Dobry kajak stoi w tej samej cenie no i jest dylemat jacek78 - Wto Lis 08, 2011 23:35
To tak jak mi nieraz 
Trzeba wybrać co będzie dla Ciebie bardziej pomocne 
No  Piękny masz, piękny 
pozdrawiam  
Mietek - Śro Lis 09, 2011 00:02
Wypożyczalni kajaków jest jednak sporo, natomiast wypożyczalni komputerów nie udało mi się spotkać, co najwyżej kawiarenki internetowe  .
Jasiek
Halinka - Śro Lis 09, 2011 16:59
Dla mnie nie byłoby dylematu. Uważam, że na dzień dzisiejszy dla Ciebie dobry i sprawny komputer to prawie konieczność, a kajak to nagroda. Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze. 
jasio świstak - Śro Lis 09, 2011 21:59 Skro tak radzicie to jak po dogrywam roboty na przyszły rok to sobie kupię nowego laptoka jak mawia moja teściowa . A do sezonu to może i na kajak nazbieram W zimę pływać nie będę bo żona nie chcę.Widać boi się dupska zmoczyć w zimnej wodzie
jacek78 - Śro Lis 09, 2011 23:35
Pewnie woli w cieplutkiej wodzie Tak jak w wannie 
Kasia777 - Sob Lis 12, 2011 19:10 Hejo, jestem wykończona ale szczęśliwa. Choć może trochę smutna również. W każdym razie udało mi się wynająć mieszkanie, z moją Agatą. w weekendy mieszkam sama;) wiec mam dużo spokoju i oddechu. w czwartek odebrałyśmy klucze i podpisałyśmy umowę. Wczoraj sprzątałyśmy, moja mama umyła nam lodówkę;)
wczoraj z kolei byłam na imprezie domowej. Był tam oczywiście alkohol. Ja oczywiście nie piłam. Odbyłam w myślach rozmowę z butelką wódki stojącą przede mną. Nie miałam żadnych kacy ani nic takiego, byłam za bardzo zmęczona po sprzątaniu chałupki, w umie po 12 położyłam się spać w sypialni. Ale powiem szczerze, że cienko wygląda to jak ktoś pije na umór i tylko aby pić a było kilka takich osób, młodych. Widziałam siebie sprzed lat w sięgającej co chwilę po kieliszek dziewczynie i zaczepiającej wszystkich wolnych chłopaków po kolei, z którymi oczywiście musiała się napić oraz w chłopaku, który podstawiał swój kieliszek do każdego nalania wina. Z pozycji obserwatora żenada, ale najgorsze jest to że Ci ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Cóż daj im Boże oby mogli odbić się od dna które ich spotka. Mnie boli brzuch bo najadłam się wszystkich sałatek po kolei a trochę ich było;) Zdecydowanie wolę jeść niż się napić. Choć i z tym żarciem muszę uważać, no ale jak teraz sama będę się żywić to może troszkę zgubię ;P Moja waga na dziś to 68 kg Zdecydowanie o 10 za dużo. Postanowiłam to napisać, żeby mieć mobilizację i udokumentować swój postęp w dalszych relacjach. Jutro mam miting po nosem, niedaleko mam mój ulubiony kościół;)
kajadda - Sob Lis 12, 2011 19:54
Kasia777 - Sob Lis 12, 2011 20:11
prowadziłam raczej monolog, nie grałam o nic, po prostu powiedziałam jej co o niej myślę ;P i że mam nadzieję nie mieć z nią więcej przyjemności;P i że się cieszę, że nie jest mi do niczego już potrzebna, że generalnie mam ją w d....
No jedynie 159 cm 
|
||||||||||||||||||||||||||||
