To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Alosza na szlaku...

Halinka - Nie Maj 02, 2010 18:58

Alosza napisał/a:
Pokazałem samemu sobie, że jeszcze coś potrafię.


Dużo jeszcze pokażesz, przecież dopiero zacząłeś ,a ile jeszcze wyzwań przed Tobą.
Alosza napisał/a:
To miłe i bardzo dla mnie nowe!


Dla mnie też jest to miłe i bardzo się cieszę. A jaką nagrodę sobie zafundowałeś?

Mietek - Nie Maj 02, 2010 20:35

Halinka napisał/a:
Alosza napisał/a:
Pokazałem samemu sobie, że jeszcze coś potrafię.


Alosza, moje gratulacje, jeszcze nie raz przekonasz się ile możliwości i rezerw jest w człowieku.
Podobnie jak Krzysztof, ja z kolei w wieku 58 lat ukończyłem studium policealne i choć dyplom mój na razie pokrywa się kurzem, to cieszę się z jego zdobycia.
A mówią że ten wiek już nie do nauki. :-D

kajadda - Nie Maj 02, 2010 20:38

Mietek napisał/a:
ja z kolei w wieku 58 lat ukończyłem studium policealne i choć dyplom mój na razie pokrywa się kurzem, to cieszę się z jego zdobycia.
... no Mieciu zaimponowałeś mi naprawdę :mrgreen:
dora - Nie Maj 02, 2010 22:37

Alosza , Mieciu , Krzysztof
Jestescie godni podziwu...gratuluje <czesc>

jacek78 - Nie Maj 02, 2010 23:36

Mietek napisał/a:
Podobnie jak Krzysztof, ja z kolei w wieku 58 lat ukończyłem studium policealne i choć dyplom mój na razie pokrywa się kurzem, to cieszę się z jego zdobycia.

To ja troszku wcześniej też pokończyłem coś co zaczołem jak jeszcze piłem.Aby sie uchronić od wojska to poszłem do Technikum wieczorowego, ale alkohol mi nie pozwolił ukończyć :-(
Póżniej gdy zaczołem swoją trzeźwosc, to po roku stwierdziłem z pomocą przyjaciół z AA że może warto skończyć szkołe ;-) Więc poszedłem do technikum zaocznego i śkończyłem ;-) Jak tylko zaczołem swoją trzeźwosć to zobaczyłem że wszystko pomału małymi kroczkami można osiagnąć.Przedtem na mojej drodze stawał zawsze alkohol
pozdrawiam <czesc>

hewciu - Pon Maj 03, 2010 12:17

Panie i Panowie!!!

Szacun i czpa z głowy!

Pamiętam, że kiedy pierwszy raz podjąłem wtedy jeszcze walkę z alkoholem starczyło mi czasu na zrobienie prawa jazdy.
Teraz jeszcze nie podejmowałem się jakiś mocniejszych wyzwań staram się bardziej bronić tego co udało mi się nie stracić kiedy piłem. Może kiedyś, gdy moja trzeźwość będzie jeszcze mocniejsza?

Pozdrowionka!

jacek78 - Pon Maj 03, 2010 12:54

hewciu,

No to życze Hewciu, abyś kiedyś, kiedy bedziesz miał na tyle już sił, podjoł sie różnych wyzwań i zrealizował to co chcesz lub możesz teraz osiągnąć. <czesc>

Myśle że teraz można dużo zrealizować będąc trzeźwym :-D

kukuś - Pon Maj 03, 2010 13:08

jacek78 napisał/a:
można dużo zrealizować będąc trzeźwym

można też odkryć w sobie talenty , o istnieniu których nie mieliśmy nawet zielonego pojęcia ;-)

jacek78 - Pon Maj 03, 2010 13:17

kukuś napisał/a:
można też odkryć w sobie talenty , o istnieniu których nie mieliśmy nawet zielonego pojęcia

Własnie Kukułko <czesc> Można okryć dużo wiele w sobie :mrgreen:

Mietek - Pon Maj 03, 2010 20:16

kukuś napisał/a:
o istnieniu których nie mieliśmy nawet zielonego pojęcia


A czy kiedy piłem, miałem ochotę zaglądać do swojego wnętrza?
O odkrywaniu zdolności, czy talentów nie wspomnę :-> .

Przecież monopol był ważniejszy :oops:

kajadda - Pon Maj 03, 2010 21:43

Alosza... Ty zwyczajnie zdolny jesteś brachu i już :mrgreen:
Halinka - Wto Maj 04, 2010 20:59

kajadda napisał/a:
Ty zwyczajnie zdolny jesteś brachu i już :mrgreen:


Już dawno pisałam,że Alosza to złoty chłopak

Alosza - Czw Maj 06, 2010 13:21

Cześć :-)

Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa!

Krzysztof, Mietek I ja Wam gratuluję <czesc>
Fajnie, że zdobyliście te dyplomy! Myślę, że to nie do końca ma znaczenie czy z punktu widzenia zawodowego do czegoś są Wam one dzisiaj przydatne. Najważniejsze moim zdaniem jest to co poczuliście gdy je zdobyliście i sama świadomość, że je macie. Ja jeszcze się nawet nie zastanawiałem nad tym czy podchodzić do studiów czy nie... może za kilka lat. Może kiedyś tak właśnie, dla samego siebie się zdecyduję...?

Halinka napisał/a:
Już dawno pisałam,że Alosza to złoty chłopak

Halinko >cmok2>

Pozdrawiam Wszystkich :-)

Aloszka ;-)

dora - Czw Maj 06, 2010 22:20

Alosza napisał/a:
Ja jeszcze się nawet nie zastanawiałem nad tym czy podchodzić do studiów czy nie...

Przeciez nie tylko to jest najwazniejsze w zyciu...poki co nie pijesz :!:
Na wszystko przyjdzie czas :lol:
pozdrowka <mp3>

kajadda - Pią Maj 07, 2010 06:20

Alosza, ...chyba najważniejsze w naszym życiu jest to...... żebyśmy umieli czytać siebie..... nie papiery, puchary bo to jest tylko chwila.... potem ta chwila lezy w szufladzie lub stoi na półce.... wspominamy..... ale czy napewno jesteśmy z tego powodu szczęśliwi?..... jeśli tak to super..... a jeśli zrobiliśmy to po to ..... no własnie po co?.... zeby coś komuś udowodnić, podnieść swoją wartość?..... Dla mnie jest teraz ważne jedno..... chcę wreszcie być szczęśliwa i to tak w moim pojęciu..... nie tak jak ktoś mi dyktuje ...zrób to czy tamto to będzi Ci lepiej ....łatwiej...... JA chcę być szczęśliwa i innym od tego wara.... a Tobie wydaje mi się sprawia dużo radości to co teraz robisz... i o to w zyciu myślę chodzi.... o to żeby być szczęśliwym.... być sobą.... Pozdrawiam :-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group