Opowiedz nam swoją historie - Azull czyli nauka latania.
Mietek - Sob Maj 08, 2010 19:27
azull napisał/a: | ale to czyste lenistwo |
Nie przejmuj się
też casem na odrobinę lenistwa sobie pozwalam
Trzym się druchu
azull - Pią Maj 14, 2010 15:55
Kolejny suchy, aczkolwiek bardzo chłodny tydzień z głowy. Cieszę się już teraz, na małe weekendowe lenistwo. Najprawdobniej czeka mnie latem przeprowadzka. Kolejna już w moim życiu. Zbieram zatem już siły aby podołać temu wyzwaniu. Wszystkim tu obecnym i tym którzy pojawią sie niebawem, życzę dużo słonka i miłego odpoczynku sobotnio/niedzielnego.
pozdrawiam Azull
bodziu - Pią Maj 14, 2010 16:42
azull napisał/a: | Wszystkim tu obecnym i tym którzy pojawią sie niebawem, życzę dużo słonka i miłego odpoczynku sobotnio/niedzielnego. |
...oj, tego słoneczka to już brakuje ... pada i pada... końca nie widać.
pozdrawiam i kolejnych 24h bez % życzę
Halinka - Pią Maj 14, 2010 19:07
Cytat: | życzę dużo słonka i miłego odpoczynku sobotnio/niedzielnego.
|
Ja też życzę sobie słoneczka, ale go ciągle za mało
dora - Pią Maj 14, 2010 21:34
azull napisał/a: | życzę dużo słonka i miłego odpoczynku sobotnio/niedzielnego. |
U mnie pracujaco Ale dzieki za sloneczko...moze zaswieci
pozdrawiam
azull - Nie Maj 16, 2010 23:03
Podjąłem decyzję. Przeprowadzam się! W obecnym miejscu mieszkam juz z jakieś 5, może 6 lat. Długo jak na mnie. Wiem że nadejdą dni kiedy będę przeklinał dzisiejszy dzień, jako ten w którym podjąłem tę nieodpowiedzialną ze wszech miar decyzję. No cóż bywa często że zachowuję się irracjonalnie, ale co zrobić. TAKI FAKING LAJF !
Bylem odwiedzic dziś starego znajomego od którego wynajmowałem kiedyc lokal mieszkalny. Dawniej wypijaliśmy wspólnie do obiadu butelkę wina czerwonego. przeważnie , czasem dwie, a jeśli już trzy, to ponieważ ja byłem prowodyrem. Znajomy nie ma problemu alkoholowego, przynajmiej w takim stopniu jak ja, więc zawsze potrafił i nadal potrafi wypić dwa kieliszki, kiedy ja już nie prowokuje. Dziś było podobnie, z tą różnicą że popijałem wodę mineralną w kieliszku. Wróciłem do domu z dzieckiem samochodem, bez żadnych ekscesów i czuje się całkiem nieźle, choć gdieś tam w głowie kołaczą się projekcje z dawnych czasów... jedno jest pewne: minął kolejny dzień i nie umoczyłem! Jest git.
Pozdrawiam wszystkich i życzę kolorowych snów o suchości i takich tam
A.
Wesus - Pon Maj 17, 2010 02:10
Powodzenia Azull z przeprowadzką. Sam też często skaczę z miejsca na miejsce. W obecnym miejscu mieszkam już 4 lata i bardzo mnie kusi by coś zmienić.
Kolejnych 24h
W
azull - Pon Maj 17, 2010 09:25
THX, do przeprowadzki jeszcze , albo tylko dwa miesiace, mam nadzieje ze dam rade.
Milego dnia, pozdrawiam Azull
Mariusz - Pon Maj 17, 2010 11:30
Azull, dasz rade, bo jak nie Ty, to nikt za Ciebie
Trzymaj się
azull - Sob Maj 22, 2010 10:16
Kolejny tydzień z głowy. Dzieje się wiele. Miałem spotkanie ze sprzedawcą nieruchomości. Podejrzewam że nie będzie w stanie sprzedać mojego obecnego mieszkania ani w czasie, ani w cenie na poziomie moich oczekiwań. Cóż muszę uzbroić się w cierpliwość kryzys i stagnacja na rynku nadal są odczuwalne. O cenach z przed dwóch bądź trzech lat można już zapomnieć. Niestety wówczas w okresie koniunktury nie mogłem się przeprowadzić. Cóż taki lajf. Najważniejsze że zaczynam już dziś pakowanie i że duchowo nastawiam się już teraz do przeprowadzki za dwa miesiące. Inaczej byłaby to niezła okazja żeby się napić. Parapetówa i te sprawy... no i oczywiście należałoby mi się po tych wszystkich trudach. Ale ja dziś nie pije i jutro też nie planuję, a tym bardziej za dwa miesiące.
Wszystkim tu zgromadzonym, życzę udanego suchego weekendu i samych trzeźwych przyjemności.
Pozdrawiam Azull™
dora - Sob Maj 22, 2010 10:24
azull napisał/a: | okazja żeby się napić. Parapetówa i te sprawy... |
Ojjjjj Nie zapomnij, ze nie pijesz
Spokojnego pakowania
Mariusz - Sob Maj 22, 2010 15:16
azull napisał/a: | Ale ja dziś nie pije i jutro też nie planuję, a tym bardziej za dwa miesiące. |
To dobre plany
Wesus - Sob Maj 22, 2010 16:46
azull napisał/a: | O cenach z przed dwóch bądź trzech lat można już zapomnieć. Niestety wówczas w okresie koniunktury nie mogłem się przeprowadzić. |
Są też dobre strony. Nowe lokum też będzie tańsze w dobie kryzysu.
Też dziś nie piję i pozdrawiam
W
hewciu - Sob Maj 22, 2010 17:46
Trzymam kciuki! Będzie dobrze!
Ja tez nie pije i nie mam zamiaru!
Trzymaj się brachu!
Pozdrowionka dla wsiech!
azull - Nie Maj 23, 2010 00:11
Dzięki za dobre słowa.
Dziś, w zasadzie już wczoraj, całkiem miły dzień. Byłem u starego przyjaciela na wsi. Zepsuł mu się bojler na ciepła wodę... w grudniu mu się zepsuł. Ponieważ jest to już starsza osoba i bardziej z humanistycznym niż technicznym zacięciem, żył tak sobie bez ciepłej wody w kranie przez kilka miesięcy. Wymiana podgrzewacza zajęła mi kilka godzin, w sumie bez komplikacji. Ileż było radości i słów podziękowań. Zupełnie trzeźwy z poczuciem dobrze spędzonego dnia, udaję się teraz na spoczynek. Dobrej nocy i trzeźwego poranka i dnia następnego, życzę wszystkim te słowa czytającym.
A™
|
|
|