Mietek - Czw Sie 26, 2010 21:13
Odpowiem ze swoich doświadczeń. Też zastanawiałem się nad tym, skąd, po co i dlaczego. Przecież jestem co nie bądź rozumny facet, a dlaczego się uzalezniłem, dlaczego w dniu zapicia, po tym pierwszym nakręciła się cała spirala bezsilności, chęci dalszego picia, aż do upicia się. Usłyszałem w odpowiedzi od jednego z najstarszych trzeźwiejących alkoholików. A na co ci to zastanawianie? Nad tym niech myślą lekarze, oni są od stawiania diagnoz, ustalania wątpliwości, wydawania zaleceń leczenia, terapii itp. Wystarczy że wierzysz lekarzowi i w to że możesz żyć bez picia. Reszta to po prostu wymyślanie problemów, które prędzej czy później i tak kończą się wizytą w monopolu. Toteż nad naukowymi przyczynami tego; po co i dlaczego już w tej chwili się nie zastanawiam. Naukowcem i tak już nie zostanę, jeden problem z głowy mniej, ale na pewnopozostaje wiara co do możliwości przeżycia reszty życia w spokoju i bez alkoholu. Koba, Vieux Vasco 
dora - Pon Gru 13, 2010 16:05 Koba
Zagladasz na forum....moze skrobnij co u Ciebie 
Norbi - Pią Gru 17, 2010 14:34 Witaj Koba na forum i Pogody Ducha życzę
|
||||||||
