Jestem tu nowa/nowy - Od 3.dni nie pije. Ania.
Ania - Sob Lut 11, 2012 16:13
Dziekuje wszystkim za wparcie.Dziekuje ze jestescie ze mna.Pozdrawiam Wszystkich.
jasio świstak - Nie Lut 12, 2012 23:28
Aniu co u ciebie
jarox48 - Wto Lut 14, 2012 19:36
ANIU witam Cię na forum
Mocno trzymam kciuki, za powodzenie w obranej przez Ciebie drodze życia. Życie jest piękne i ma wiele barw na trzeźwo. Bądź dzielna, dasz radę.
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
Ania - Śro Lut 15, 2012 00:32
Przegralam swoje zycie.Pozdrawiam waszystkich.
Mariusz - Śro Lut 15, 2012 10:48
Witaj Aniu.
Przegrać życia nigdy nie można, ono trwa w nas dokąd żyjemy. Można jedynie zawalić jakiś odcinek, można dziś nie dać rady, ale dokąd żyjemy zawsze mamy szansę, od nas zależy na ile z niej skorzystamy.
Głowa do góry, czas i lata nie liczą słów, a czyny. Więc przegrać nie można, a wmawiać tego sobie też nie ma co, tylko działać trzeba.
Pozdrawiam serdecznie
Jak będziesz miała ochotę to wydzielę Twój temat i przeniosę z powitalni do naszych forumowych historii.
kajadda - Śro Lut 15, 2012 14:20
Ania napisał/a: | Przegralam swoje zycie. | ... jak to? dlaczego?
Halinka - Śro Lut 15, 2012 15:49
Ania napisał/a: | Przegralam swoje zycie |
E,tam - od razu przegrałaś, pewnie się napiłaś, mimo,że sobie obiecywałaś,że już nie będziesz. Gdyby zaprzestanie picia było takie proste, nie potrzebne by były terapie ,chodzenie na mitingi i ustawiczna praca nad sobą.
A,że się napijesz ja odczytałam takie sygnały jak zaczęłaś kombinować z mitingami, najpierw ten Ci nie odpowiadał, później tamten.
Nie kombinuj, tylko przerwij picie i biegiem w czwartek na miting.
guciu - Śro Lut 15, 2012 19:57
Ania napisał/a: | Przegralam swoje zycie |
... ale "zapachniało" alkoholem ... spoko Dziewczynka, nie takie jak Ty upadały i nie takie jak Ty się podnosiły ...
... mam nadzieję, że po średnio udanej nocce, powoli dochodzisz do siebie ... a może już doszłaś ... jeśli tak jest, to podłączam się do mojej "ulubienicy" Halinki ...
... ciepła czapka ... łapawice na łapki i obierz kierunek na miejsce, gdzie spotykają się tacy jak Ty ...
... pozdrawiam ... G ...
jacek78 - Śro Lut 15, 2012 21:10
Ania napisał/a: | Przegralam swoje zycie. |
Życia napewno jeszcze nie przegrałaś Jeżeli dobrze to rozumię, to przegrałaś ale chyba bitwe z alkoholem.
PO prostu alkohol jest silniejszy i z nim nieda się wygrać
Ania - Śro Lut 15, 2012 23:21
Jestem trzezwa.Ale wy jestescie silni.Dziekuje za wsparcie,no tak Halinka mialam wczoraj ciezki dzien.Ale mi wstyd.Pozdrawiam.
azull - Czw Lut 16, 2012 00:56
Ania napisał/a: | Wysłany: Dzisiaj 22:21
Jestem trzezwa. | Droga do trzeźwości nie jest wysłana płatkami róż, ale uwierz, że warto nią kroczyć. Bo wiara potrafi czynić cuda. Co stoi na przeszkodzie, żebyś wybrała się jutro na miting?
pozdrawiam A
Tomek R - Czw Lut 16, 2012 23:31
Ania
Głowa do góry, wstawaj i do przodu. Jeśli żyjesz to nic nie przegrałaś. Osobiście przegrywałem wiele razy. I powiem Ci, że się nie poddam. Powoli dociera do mnie co ludzie na forach mi mówili od 2005 roku. Jestem na terapii, chodzę na mitingi. A i tak guzik o tym wszystkim wiem
Wiem jedno: nigdy się nie poddam, mam nadzieję, że znajdę swoją trzeźwą drogę. Dziś byłem na mitingu i było to najlepsze miejsce dla mnie dziś wieczorem
pozdrawiam
TR
jasio świstak - Śro Lut 22, 2012 14:44
Aniu gdzie jesteś
Dlaczego się nie odzywasz do Izy ona jest i czeka na wiadomości od ciebie
Jak wrócę do Niemiec to się z tobą z kontaktuje
Halinka - Śro Lut 22, 2012 14:59
jasio świstak napisał/a: | Aniu gdzie jesteś |
Też czekam na wiadomości.
bodziu - Czw Lut 23, 2012 16:50
Ania napisał/a: | Jestem trzezwa.Ale wy jestescie silni.Dziekuje za wsparcie,no tak Halinka mialam wczoraj ciezki dzien.Ale mi wstyd.Pozdrawiam. |
Aniu ...upaść to nie wstyd ... to wypadek(?) lub jak kto woli przypadek(?). Takie rzeczy się zdarzają każdemu. Skieruj buźkę do słońca i ruszaj na przód... jeśli tego nie zrobisz to wtedy będzie wstyd.... trzymam za Ciebie kciuki
pozdrawiam i kolejnego dnia bez alko życzę
|
|
|