Opowiedz nam swoją historie - Barbara z Mazur
Kasia777 - Sob Lis 13, 2010 23:59
Witaj Basiu,
ja sama pamiętam jak kiedyś najpierw modlilam się, żeby sie nie upijać a dopiero potem zaczełam prosić o niesięganie w ogóle po %.Teraz się modlę o dzień dzisiejszy.
Dzisiaj nie piję i tego też tobie życzę.
Pozdrawiam
Barbara z Mazur - Pon Lis 15, 2010 11:19
Halo kciukotrzymacze,
brawo, minal tydzien. Nie pije. A teraz dluzsza przerwa w mojej tu obecnosci, ide na operacje i jak wroce to bede, i napisze skad sie wzielam.
Franiu - Pon Lis 15, 2010 11:26
barbara mazur,
gratuluje tego tygodnia,zdróweczka Ci zycze,pomyslnej operacji,
jacek78 - Pon Lis 15, 2010 13:16
barbara mazur napisał/a: | brawo, minal tydzien. Nie pije |
I aby tak dalej Ja wrócisz ze szpitala to sie odezwij
pozdrawiam
dorota - Pon Lis 15, 2010 14:14
barbara mazur napisał/a: | , minal tydzien. Nie pije. |
Brawo Basiu!!!
Życzę ci zdrowia i szybkiego powrotu ze szpitala do nas.
Mietek - Pon Lis 15, 2010 16:37
barbara mazur napisał/a: | , ide na operacje i jak wroce to bede |
Cierpliwie na Ciebie poczekam
Natomiast zdrowia życzę już teraz.
Felicja - Pon Lis 15, 2010 17:42
Zdrówka, trzymaj się ciepło
jarox48 - Pon Lis 15, 2010 17:48
BASIU duzo zdrowka no i wracaj do nas jak najszybciej....
Pozdrawiam
Jarek alkoholik
Mariusz - Wto Lis 16, 2010 12:46
Witaj Basiu, szybko wracaj do zdrowia i pisz co tam słychać u dziewczyny z Mazur.
Karlarzysta - Pon Lis 22, 2010 20:33
witaj Basiu z Mazur ja tez jestem z mazur i wierze ze wciaz jestes z nami
piotreka - Czw Gru 02, 2010 16:21
ja się równierz przywitać chciałem (lepiej późno niż wcale) coś długa ta operacja,odezwij się do nas basiu.
Barbara z Mazur - Pią Gru 03, 2010 11:48
Dziekuje wszystkim ,ktorzy mnie tutaj tak cieplö przywitali i czekali az wroce.Oto jestem z powrotem, po operacji a teraz w trakcie rekonwalescencji. Wszystko jest OK i nie pije czego i wam zycze.W miedzyczasie przeczytalam wasze historie i mysle jak napisac wlasna.Wszystkie sa bardzo poruszajace i pouczajace a najbardziej uderza mnie stwierdzenie, ze nie wysrtarczy nie pic, trzeba wytrzezwiec.
jacek78 - Pią Gru 03, 2010 13:03
Barbara z Mazur napisał/a: | a najbardziej uderza mnie stwierdzenie, ze nie wysrtarczy nie pic, trzeba wytrzezwiec. |
Wytrzeźwieć to trzeba, ale póżniej trzeba trzeźwieć do końca życia.Oczywiscie jak sie chcę
To tam się rekowalescencuj w domku i napisz Swoją historię.POczytać warto.
pozdrawiam
Halinka - Pią Gru 03, 2010 16:09
Barbara z Mazur napisał/a: | mysle jak napisac wlasna. |
Tylko bez ubarwiania proszę,prosto i szczerze , będzie dobrze.
Mietek - Pią Gru 03, 2010 16:31
Barbara z Mazur napisał/a: | nie wysrtarczy nie pic, trzeba wytrzezwiec. |
Trzeźwość fizyczną osiągnąć można bardzo szybko.
Przetrzymuję pierwsze trzy, cztery dni, może być nawet tydzień, i człowiek wydawałoby się wraca do normy.
Jednak trzeźwość psychiczna, duchowa.... o nad nimi trzeba trochę popracować.
Pracuje też nad swoim wypaczonym przez alkohol charakterem, zachowaniami, bo można nie pic, ale zachowywać się jak pijany.
Pozdrawiam
|
|
|