Opowiedz nam swoją historie - Halinka i Heniu-nasze życie tu i teraz.
Halinka - Pią Paź 29, 2010 21:04
Cytat: | nawet na kontrolę nie chodzę. |
Niestety przy niektórych chorobach, kontrola jest potrzebna, bo wcześniej wykryte są uleczalne, ja jako Kobieta wiem to dobrze, więc chodzę na kontrolę i nikt mnie nie przekona,że robię to niepotrzebnie.
dora - Pią Paź 29, 2010 21:06
Halinka napisał/a: | jako Kobieta wiem to dobrze, więc chodzę na kontrolę i nikt mnie nie przekona,że robię to niepotrzebnie. |
Zgadza sie....Ja tez pilnuje takich badan Jedne co roku ...inne co dwa lata...i nie ma zmiluj sie, i ide
kukuś - Sob Paź 30, 2010 10:01
Mietek napisał/a: |
Więc ten czas który mi pozostał wolę wykorzystać na to aby przeżyć go spokojnie i godnie, nie myśląc o tym co mi dolega.
Podejrzewam że gdyby wszyscy byli tacy jak ja, niepotrzebną byłaby służba zdrowia |
należysz więc Mietku do tych nielicznych szczęściarzy
Wszyscy by tak chcieli , problem w tym , że nie każdy może .
Afia - Sob Paź 30, 2010 20:48
Halinko,
wszystkiego dobrego dla Ciebie, trzymam kciuki za Henia i brata (tu powinno być dużo buziaków, ale nie wiem jak się je robi )
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Halinka - Sob Paź 30, 2010 21:09
Dziękuję wszystkim za wsparcie.
Aniu buziaki robisz tak : < piszesz cmok >
Franiu - Sob Paź 30, 2010 21:22
Halinka, dora, kukuś, Afia, po jednym,tylko sie nie bijcie o te buziole,
Halinka - Pon Lis 01, 2010 19:31
Witam w ten nostalgiczny wieczór.
W tym roku wszystkich świętych zrobiliśmy sobie w niedzielę, przyjechali moi kochani najbliżsi memu sercu.
Dzisiaj jak pisałam pojechaliśmy do szpitala i Heniu ma zdiagnozowanego guza w pęcherzu moczowym. Gdyby dogadał się w czwartek z lekarzem i odstawił leki na rozrzedzenie krwi( bierze po wstawieniu stenda) to operacja wycięcia byłaby jutro lub w środę , a tak dopiero w przyszłym tygodniu.
Jakie marnotrawstwo,będzie "zdrowy" człowiek leżał tydzień w celu odstawienia leku i brania jakiegoś innego, współczuję Heniowi, bo będzie się nudził jak mops.
Później po badaniu guza będzie diagnoza co robić dalej i na razie o tym nie myślę.
Brat w środę ma też biopsję swoich węzłów chłonnych przy krtani, czy nie ma przerzutów.
kajadda - Pon Lis 01, 2010 19:53
Halinka napisał/a: | Później po badaniu guza będzie diagnoza co robić dalej i na razie o tym nie myślę. | ... Halinka napisał/a: | Brat w środę ma też biopsję swoich węzłów chłonnych | ...tu myślę w myśleniu też działa 24h... nie wiemy co będzie to i zmartwienia na zapas niepotrzebne
Kasia777 - Pon Lis 01, 2010 20:29
Halinko Trzymja się i wspieraj Henia o dla nego na pewno trudny czas.Sama wiem jak sie bałam o swojego guzka, strałam sie nie wybiegać w przysżłość ale własnie jak pisała s ztyłu głowy zawsze cos zostawało. Bedzie dobrze i tego sie trzymajcie. Ja w takiej chwili powierzyłam los Bogu to w końcu on mi dał życie i on mi je odbierze, ale jeśli coś można zrobić żeby je wydłużyć czy też złagodzić bjawy choroby to stram sie to wykorzystać np badania czy operacje po to w końcu dał rozum i umiejętności lekarzom i farmaceutom.
Buziaki i trzymam kciuki za Henia twojego brata i za Ciebie bo tez to przezywasz razem z nimi
Franiu - Pon Lis 01, 2010 20:32
Halinka,
Halinko,wszystko w rekach Boga,życz Heniowi zdrówka a Tobie pogody ducha,będzie dobrze,
bacha - Pon Lis 01, 2010 20:37
Halinka napisał/a: | Później po badaniu guza będzie diagnoza co robić dalej i na razie o tym nie myślę.
Brat w środę ma też biopsję swoich węzłów chłonnych przy krtani, czy nie ma przerzutów | Halinko bedzie dobrze .Życze Heniowi zdrówka ,a Tobie Pogody Ducha(zresztą Wam obojgu)Pozdrawiam i
Mietek - Pon Lis 01, 2010 20:57
Halinka napisał/a: | współczuję Heniowi, bo będzie się nudził jak mops. |
Nie ukrywam, że ja też.
Pozdrów go Halinko zatem, przekaż że życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i domu.
Ktoś tej żonce gotować musi, żeby nie zbiedniała
Halinka - Pon Lis 01, 2010 21:07
Mietek napisał/a: | Ktoś tej żonce gotować musi, żeby nie zbiedniała |
, teraz ja jemu będę gotowała, bo w szpitalu to biednie dają
Dzisiaj mamałyga z ziemniaków, szpinak i coś w rodzaju białego mięsa, brrrrrrrrr. a ja mojemu kochanemu zaniosłam gorące gołąbki , pychaaaaaaaaaa.
Mietek - Pon Lis 01, 2010 21:11
Halinka napisał/a: | mamałyga z ziemniaków, szpinak i coś w rodzaju białego mięsa, brrrrrrrrr. |
Teraz wiesz dlaczego nie chodzę do lekarzy
A jakby któremu nie daj Boże przyszło do głowy położyć mnie do szpitala
Toć to
dora - Pon Lis 01, 2010 22:35
Halinko , jestem z Toba
|
|
|