Jucuś - Wto Paź 26, 2010 18:47 Zamieściłem wczoraj ciekawy post pod kategorią AA - " Zapiski kompana z Podróży " Pozdrawiam, Piotrek Franiu - Wto Paź 26, 2010 18:52 Jucuś, przeczytane, 
Vieux Vasco - Śro Paź 27, 2010 08:20 Przeczytany. 
Dochodzę do wniosku, ze malutko wiem, nie szukałem tam gdzie trzeba. Interpretowałem, ze to choroba psychiczna. To dziwne, ale jakoś tak te dwie przestrzenie fiz – psych, przysłoniły mi istnienie trzeciej. możliwość zgłębiania zaburzeń i świadomości. Wynika z tego, ze zwężona świadomość jest skutkiem choroby i chory skupia się na dwóch pozostałych przestrzeniach. Nic bardziej błędnego, złapałem. "...jeśli zostałby poddany duchowemu bądź religijnemu doświadczeniu” to znaczy, lekarz tu nie pomorze, logika zawiedzie? Jucuś - Śro Paź 27, 2010 14:52 Witam, I właśnie dlatego prawdziwy alkoholik musi jak najszybciej przerobić kroki - aby doznać doświadczenia duchowego.. Dzisiaj zamieszcze ciąg dalszy to tego postu. Pozdrawiam, Piotrek Halinka - Śro Paź 27, 2010 21:49
A jak tego nie zrobi to jest fałszywym alkoholikiem? aneczkaaa - Czw Paź 28, 2010 07:32
Ja pracowałam na krokach....tyle, że z perspektywy czasu uważam, że nie były dokładnie przeze mnie opracowywane.... zaczynam od nowa....nie piję ponad 3 lata...jestem fałszywym alkoholikiem?? 
Franiu - Czw Paź 28, 2010 07:39 aneczkaaa, Fenomen AA polega na uczciwości wobec siebie i drugiego alkoholika,dlatego pracując na programie musimy być uczciwi do bólu,jesli tego nie uczynimy wcześniej cz później to wyjdzie,program jest na całe zycie więc masz szansę przy powtórce programu zmienic swoje podejście i pisac go tak jak być powinno,upiekszanie i koloryzowanie tamtych lat jest zgubne,prawda zawsze wyjdzie, aneczkaaa - Czw Paź 28, 2010 07:46
Ja myślę, że miałam nieodpowiedniego sponsora na początku...przechodząc do Basi nie zaczęłyśmy od początku tylko leciałyśmy dalej  ...jeny jak to zabrzmiało...leciałyśmy...
Masz rację Franciszku nigdy nie jest za późno...a ja myślę, że to jest ten czas dla mnie.... cieszę się, że wiem i że się do tego przyznaję sama przed sobą, i że chcę wrócić do pracy na krokach.... Franiu - Czw Paź 28, 2010 07:53 aneczkaaa, a zatem powodzenia w pracy na programie, 
Jucuś - Czw Paź 28, 2010 20:39 Witam Wszystkich, Jak się macie? Chciałem coś wyprostować. Chodzi o to ,że nie to miałem na myśli jak pisałem "Prawdziwy alkoholik" Wytłumacze o co mi chodziło: Na początku kiedy zacząłem chodzić na mitingi AA uważałem ,że wszyscy tam obecni są alkoholikami. Dzisiaj wiem, że tak nie jest i dużo ludzi przychodzi ,aby podzielić się swoimi problemami lub opiniami na doświadczenie, którego nigdy nie mieli.Nie zrozumcie mnie źle, ale prawie wszędzie na mitingach wszyscy rozmawiają o problemach, a nie o zdrowieniu.Nie można rozwiązać problem - problemem.W książce Anonimowi Alkoholicy w roździale Do Żon podane są 4 rodzaje alkoholika- nie chcę się chwalić ,ale ja zakwalikowałem się do grupy 3-4 czyli, że żadna ludzka siła nie jest wstanie mnie uzdrowić i potrzebuje Przebudzenia duchowego, aby zostać UZDROWIONY !!! Teraz załużmy, że Ja przychodzę pierwszy raz na miting AA, trafiam pod opiekę alkoholika z grupy 1 lub 2, który jeszcze może przestać pić bez przebudzenia duchowego? Otrzymuję od niego wskazówki np: " Tyle ile lat piłeś,tyle będziesz przerabiać kroki" 90 mitingów w 90 dni ( kiedyś był 1 miting na tydzień a procent ludzi zdrowych przekraczał 90 % - dzisiaj jest zaledwie 5%? na całym świecie. Piszę to, bo doświadczylem tego na sobie i przez długi czas nie wiedziałem o co wtym wszystkim tak naprawdę chodzi.Dlaczego nie mogę być taki szczęśliwy jak Oni wszyscy, co jest ze mną nie Tak - przecież przestalem pić, a jest gorzej jak było. Musimy przerwać takie mitingi ,bo inaczej wspólnota AA zginie ,Ja nigdy nie trzeźwiałem w Polsce, ale widzę co się dzieje na całym świecie.Spójrzcie do okoła,posłuchajcie na mitingu,pomyślcie o Tradycji 5 co ona znaczy i o jakie posłanie chodzi. Mam nadzieje ,że nikogo nie uraziłem. Nikt nie musi się zgadzać z moimi poglądami,ale prawda jest w zasięgu ręki i to od Was zależy czy coś zmienicie czy też nie. " Odwagi - Zmieniać to co mogę zmienić ..... Miłość i Światło, Piotrek Franiu - Czw Paź 28, 2010 21:03 Jucuś, Dzieki temu ze uczeszczam dość czesto na mityngi juz jakis czas,doswiadczem tego co robili inni aby radzić sobie z tym problemem,dostaje gotowce od nich i tylko odemnie zalezy jak ja to wszystko wykorzystam i wcielę do swojej trzexwości,
wspólnota w Polsce trwa już 35 lat i jakoś nie zginęla,więc ja jestem dobrej myśli i nie mam obaw co do tego,a jesli chodzi o działalnośc grup,niech kazdy robi co do niego nalezy ,najlepiej jest krytykować innych,a wystarczy skierowac palec wskazujący na siebie,może warto coś dać z siebie aby to mogło się zmienić,kazda grupa jest nie zależna i robi to co robi,skoro przez tyle lat to sie sprawdziło,to co ja mam zmieniać ? Ja mogę zmieniać tylko siebie. Bill W powiedział,"zostawmy to w prostocie tak jak jest abyśmy tego nie spieprzyli" Jucuś - Czw Paź 28, 2010 21:19 Tak jak napisałem,Ja nikogo nie oceniam - piszę jedynie o własnym doświadczeniu!!! Piotrek Franiu - Czw Paź 28, 2010 21:35
Ale w tym Twoim doświadczeniu jest zawarta ocena,przeczytaj co napisałeś, Jucuś - Czw Paź 28, 2010 21:57 Takie jest moje doświadczenie.I taka jest moja ocena. Jeżeli ktoś ma inne doświadczenie - dla mnie Bomba! Pozdrawiam, Piotrek Jucuś - Pon Lis 01, 2010 16:33 Witam Kochani!! Zamieściłem nowy text pod AA - Obietnice, które doświadczymy po ukończeniu programu 12 kroków. Jest to zbiór obietnic z Wielkiej księgi. Ciąg dalszy obietnic nastąpi..... Pozdrawiam, Piotrek |
||||||||||||||||||
