To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - na imię mam piotrek i jestem alkoholikiem

Krzysztof - Nie Sie 22, 2010 22:52

Halinka napisał/a:
Krzysztof napisał/a:
Jestem stary zgorzkniały i zramolały starzec.


Krzysiu! Kokietujesz :lol:
Mój Heniu ma 71 lat i jest młody i piękny i wciąż sprawny. :lol:


no to tylko pogratulować !!!
Kudy mnie tam do takich pięknych i sprawnych....... chyba, że "sprawnych inaczej".
pozdrawiam

Krzysztof - Nie Sie 22, 2010 22:54

jacek78 napisał/a:
Krzysztof napisał/a:
Jestem stary zgorzkniały i zramolały starzec.

Ja bym nie powiedział że jestes stary i zgorzkniały :-P Widziałem,poznałem, więc mam inne zdanie :mrgreen:
pozdrawiam <czesc>


chyba się umówiliście z Piotrkiem, albo "macie coś z oczami........"

a na marginesie - dzieki Chłopaki za spotkanie i rozmowy.
bywajcie.

jacek78 - Nie Sie 22, 2010 23:08

Krzysztof napisał/a:
chyba się umówiliście z Piotrkiem, albo "macie coś z oczami........"

Umówić się nie umówiliśmy i z oczami myśle że niemam nic :-P może troszkę z głową :roll: A dzisiaj była piękna pogoda, więc napewno widziałem dobrze :mrgreen:
pozdrawiam <czesc>

piotreka - Sob Sie 28, 2010 20:45

a ja wpadam się przywitać :mrgreen: wkońcu to mój temat :-) witam wszystkich.tydzień w stolnicy pracowałem,niestety do 19 prawie a "hotelik"mieliśmy na obrzeżach więc na żadnym mitingu nie byłem :-( .Na szczęście nie było pijaństwa;jeden kolega nie pijący od paru miesięcy a drugi powiedział że sam browarów pić nie będzie :lol: (i dobrze,będzie zdrowszy).Żaden z nas nie palący więc w pokoju nie było "wędzarni" :-P .ogólnie to delegacja emocjonalnie in plus,chociaż miałem dwie małe kolizje z alkoholem bo musiałem (jako dowodzący ekipą)wręczyć innym panom fachowcom tak zwany "załącznik" za wyświadczone nam przysługi...podziękowania (4 piwa i pół litra wódki) przyjęli z radością.
Takie prawo i etyka współpracy budowlanej :-)
Cieszę się że jestem;że mogę się z wami podzielić ,jak i tym że byłem na super rocznicy grupy dzisiaj.....więc jestem wśród swoich <tany>

Halinka - Sob Sie 28, 2010 21:02

Dobre wiadomości, więc wspaniale się czyta.
Pilnuj się i jednak postaraj znaleźć czas na miting.

Mietek - Sob Sie 28, 2010 21:17

piotreka napisał/a:
mieliśmy na obrzeżach więc na żadnym mitingu nie byłem

Nie wiem w jakiej obrzeżnej dzielnicy jest Twój hotelik, jednak na obrzeżach stolicy możesz każdego dnia znaleźć przynajmniej 15 mityngów.
Wejdź w spisie na region warszawski i masz wszystko jak na tacy.
piotreka napisał/a:
miałem dwie małe kolizje z alkoholem

Cóż, praca pracą, etyka zawodowa etyką, jednak takich sytuacji raczej się wysrtrzegam. lepiej losu nie kusić.
Mimo wszystko gratuluję kolejnych dni bez% i życzę następnych <czesc>

Vieux Vasco - Sob Sie 28, 2010 22:12

piotreka napisał/a:
Takie prawo i etyka współpracy budowlanej

:mrgreen:
z doswiadczenia wiem ze to nie tylko branza budowlana, aczkolwiek nasza rodzima etyka. we francji jest taka ekspresja " byc pjany jak polak", to mowi samo za siebie.

piotreka - Nie Sie 29, 2010 11:22

Mietek napisał/a:
Nie wiem w jakiej obrzeżnej dzielnicy jest Twój hotelik, jednak na obrzeżach stolicy możesz każdego dnia znaleźć przynajmniej 15 mityngów.
Wejdź w spisie na region warszawski i masz wszystko jak na tacy.

wiem doskonale że w wawie i okolicy mitingów jest mnóstwo,nie mam nic na swoje usprawiedliwienie..oprócz rocjonalizacjii takiej że już późno że człowiek po robocie brudny i zmęczony..na szczęście jakoś sobie dałem radę,żałuję tylko że ominęła mnie okazja zobaczyć "garbatych" przyjaciół ze stolicy :-) no i może ciebie mietku...kto wie może następnym razem,na razie zostaję na miejscu,kto inny pojedzie w "świat"bo mam parę wizyt u lekarzy w Krk

jacek78 - Nie Sie 29, 2010 12:22

piotreka napisał/a:
na szczęście jakoś sobie dałem radę,żałuję tylko że ominęła mnie okazja zobaczyć "garbatych" przyjaciół ze stolicy

Jeszcze nieraz zobaczysz ;-) Na zlocie w Krakowie widziałeś :mrgreen: a w Krakowie też dużo "garbatych" <zakrecony>
Ważne że wróciłeś cały i zdrowy ;-) i może na przyszłosć już znajdziesz czas na odwiedzenie "garbatych" z Wawy :mrgreen:
pozdrawiam <czesc>

piotreka - Wto Wrz 07, 2010 21:40

u mnie (za mną)ciężki tydzień spędzony z rodzicami pod jednym dachem...a to ciężki klimat (ojciec alkoholik-czynny,matka głęboko współuzależniona no i miejsce w którym piłem parenaście lat)na szczęście od wczoraj wraz z moją partnerką wynieśliśmy się z tamtąd w sumie za moją namową (mamy małe przetasowania mieszkaniowe).trochę żle znoszę takie tułaczki...codziennie latam do "swoich"na mitingi i daję upust emocjom.
Halinka - Wto Wrz 07, 2010 22:08

piotreka napisał/a:
od wczoraj wraz z moją partnerką wynieśliśmy się z tamtąd


Bardzo dobra decyzja, trzeba uciekać z miejsc, które są wyzwalaczami, chociaż to smutne że nie masz wsparcia w rodzinie.
piotreka napisał/a:
.codziennie latam do "swoich"na mitingi i daję upust emocjom.


Lataj, lataj to Ci nie zaszkodzi.

Mietek - Wto Wrz 07, 2010 23:03

piotreka napisał/a:
trochę żle znoszę takie tułaczki...

Nie przejmuj się, ja obecnie też mam przetasowanie, zmianę pracy, albo bezrobocie, w przyszłym roku kolejna przeprowadzka/mam nadzieję że ostatnia w życiu/, więc jest nas dwóch z tymi problemami.
piotreka napisał/a:
od wczoraj wraz z moją partnerką wynieśliśmy się z tamtąd w sumie za moją namową

Również popieram decyzję, życie pod jednym dachem z czynnym alkoholikiem, zawsze stanowi duże zagrożenie.
Pozdrawiam <czesc>

kajadda - Śro Wrz 08, 2010 07:58

piotreka napisał/a:
u mnie (za mną)ciężki tydzień spędzony z rodzicami pod jednym dachem...a to ciężki klimat (ojciec alkoholik-czynny,matka głęboko współuzależniona no i miejsce w którym piłem parenaście lat
... no to faktycznie trudne klimaty. Skoro dałeś radę przetrwać w "ekstremalnych" warunkach to teraz może być tylko lepiej :-)
piotreka - Śro Wrz 08, 2010 19:20

dziękuję za słowa otuchy przyjaciele :!: .właśnie instaluje w szafkach swoje ciuszki,połowe chyba wyrzuce bo i tak nie używam :mrgreen: a tu tylko tymczasowo przed docelowym mieszkaniem będziemy.
jacek78 - Nie Wrz 19, 2010 13:04

piotreka,
Co tam u Ciebie słychac :?: Coś widzę sie nie pokazujesz, wiec pewnie zabiegany jesteś?
pozdrawiam <czesc>



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group