dora - Sob Sty 05, 2013 21:36
Jak minely swieta  
dziadziunio - Wto Lut 05, 2013 23:05 Zapiłem w sobotę i piłem całą noc i prawie cały dzień... To mój ostatni post na niepiję, dziękuję Wszystkim i za wszystko. Trzymajcie się. pozdrawiam ciepło dziadziunio 
azull - Wto Lut 05, 2013 23:48 No też się trzymaj. Pozdro A jacek78 - Śro Lut 06, 2013 15:01 dziadziunio, No trudno Krzychu ale świat się nie kończy, więc głowa do góry i trzeźwiej dalej 
Halinka - Śro Lut 06, 2013 15:14 Krzysiek ! Nie mogę uwierzyć, że Ci nie będzie nas brakować 
bacha - Śro Lut 06, 2013 18:12 Trzymaj się Dziadziuniu
dora - Czw Lut 07, 2013 09:28 Krzysiek!!
hewciu - Pią Lut 08, 2013 13:55 No i d... blada. Wroc jak .... dziadziunio - Śro Wrz 18, 2013 08:56 Wszedłem na chwilę aby skontaktować się z Wieskiem.. Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie.. dziadziunio 
jacek78 - Śro Wrz 18, 2013 16:18
Ja rowniez pozdrawiam
A co tam u Ciebie? dziadziunio - Śro Wrz 18, 2013 20:47 Nie piję, lecz mam takie jazdy, że czasami zastanawiam się czy alkoholizm jest jedynym moim problemem..Bardzo się zmieniłem i chyba kończę wojnę ze swoją kobietką.. Jest lepiej lecz miewam dni podczas których żałuję, że zaczynałem coś z tym robić.. Już dawno by mnie nie było... Ale tak ma przecież być...więc spoko.. Jutro jadę na grzyby w samochodzie prawie siedemdziesiąt lat trzeżwosci i ja...ha, ha, ha Miłego, pozdrawiam Krzysztof
dziadziunio - Sob Paź 12, 2013 22:29 Zapewne niektórzy z Was już wiedzą.. Zapiłem 28 września 2013..Zapiłem swoją trzecią terapię.. Piszę to aby zaznaczyć tylko sam fakt który zaistniał..Zmieniam się nadal i nadal też idę w kierunku całkowitego wyeliminowania alkoholu z mojego zycia.. Na forum tym jest także kawałek mojego zycia i przemian jakich dokonałem..myślę takze, ze jestem to Wam winien.. Pozdrawiam serdecznie dziadziunio
jacek78 - Nie Paź 13, 2013 21:46
A jak myślisz Krzychu.Czy to już ostatnie zapicie?Upadłeś już na samo dno i jesteś gotowy trzeźwieć? U mnie tak było podobnie.Też zapijałem i chodziłem na terapię.Chodziłem również na mitingi.Tylko co z tego jak problemów pojawiało się coraz więcej i nie dawałem sobie rady.No więc myslałem że kieliszek mi pomoże.I tak zapijałem  Trwało to ponad 2 lata.Dopiero zmiany nastąpiły jak poddałem się i poprosiłem wspólnote i przyjaciół o pomoc.Wtedy sam odczułem że idę w dobrą stronę i trzeźwieje.Po prostu musiałem doświadczyć tego, że sam niedam rady.Teraz już wiem.Dzisiaj nie piję i z tego się cieszę.Dostrzegam coraz większe zmiany w moim życiu.Teraz wiem, że zmieniac moge sam siebe
Gdy zaczołem słuchać innych i stosowac się do programu 12 kroków, to nawet nie zauważylem że Ja już 4 lata nie piję.
tak jak Ja Tobie też coś jestem winien
Mietek - Pon Paź 14, 2013 18:02
Jacku, Nie wywołuj wilka z lasu 
Ja myślę, aczkolwiek zapiłem tylko raz, każde zapicie jest ostatnie. A że czasem wychodzi tak, a nie inaczej? To już sprawa trzeźwienia samego zainteresowanego. Pozdrawiam
jacek78 - Pon Paź 14, 2013 20:26
U Ciebie Mieciu tak jest ale u mnie było inaczej.Zapiłem raz i piłem sobie nadal.Każdy inaczej trzeźwieje.Żeby zacząć droge trzeźwienia to myśle że trzeba pierwsze zaakceptować pierwszy krok.Tak było przynajmniej u mnie
Nie wywołuje Mieciu 
|
||||||||||||||||||||
