azull - Wto Lip 19, 2011 16:42
Druhu ja będę na podobnej stopie procentowej. Jeśli będziesz miał jedno wolne miejsce w aucie, to chętnie się zabiorę. Jeśli nie, to sam będę rozkminiał jakiś środek lokomocji, gdyż przybędę jak to mam w zwyczaju drogą powietrzną. A co, juz prawie nauczyłem się latać. To małe "prawie", czyni jednak małą różnice, więc mam się nadal na baczności Czekam na info. Pozdrawiam serdecznie Azull hewciu - Wto Lip 19, 2011 18:26 Hejka! Muszę przyznac, ze niestety nie jestem w stanie się okreslic czy będę mial miejsce. Sorrki. Wyjazd jest jeszcze na poziomie planowania, do tego doszlo, ze w ten sam dzien mam egzamin na sternika motorowodnego w Slesinie więc muszę być tam wczesniej. Jak na dzien dzisiejszy jedziemy cala familia pod namiot i wyjezdzamy w piątek skoro swit. Ale jest jedno male ale....... Zalezy jak będzie pogoda. Jeżeli pogoda będzie kiepska to plany się ….... i będę wyruszal sam w sobote w nocy, wtedy zapraszam na poklad. Wydaje mi sie jednak, ze niestety w tym przypadku nie bardzo mozesz na mnie polegac  Przepraszam!
Pozdrowienia!!! azull - Wto Lip 19, 2011 21:01
Looz, no prob. To był tzw. plan A. mam oczywiście rownież plan B. Najważniejsze żebyśmy zdrowo dotarli do Lichenia i spotkali się w jakimś umówionym miejscu. Mam do Ciebie kom, więc się odezwę pod koniec następnego tygodnia tzn czwartek 28.07. Mam również prośbę do osób które wybierają się do Lichenia o to, aby w miarę możliwości podesłały mi na :PW swoje numery telefonów kom, a ja odwślę pocztą zwrotną numer trlefonu polskiej komórki, która będę dysponował po przyjeździe do ojczyzny. pozdrawiam Azull dora - Wto Lip 19, 2011 21:08
Chyba w piatek w nocy..aby w sobote byc w Licheniu 
Franiu - Wto Lip 19, 2011 21:17 A ja z Małgorzatka wyruszam w piątek o 00,jak dobrze pójdzie będę rano o 4:30 tak jak w ub.roku. hewciu - Wto Lip 19, 2011 23:30 Ah te kobitki! co my by bez nich poczeli! Oczywiscie Dorciu z piatku na sobote 
azull - Śro Lip 20, 2011 00:58 Ja wyruszę również w piątek. Pożyczę auto od ojca.Ma talkie stare oldcoolowe , ale setką z górki można mknąć. Zanocuje w Miastku bo tam latorośl przebywa u babci na wakacjach i akurat w piątek ma urodziny, więc planuję zrobić małą niespodziankę. Do Lichenia ruszę w sobotę o świcie, i zjadę tak pewnie około południa. Powrót planuję wieczorem, lub skoro świt w niedzielę, zależy od sytuacji noclegowej na miejscu. Taki mam plan B pozdro azull PS. nadal czekam na numery telefonów. dora - Śro Lip 20, 2011 14:54
Oooo... to tak jak ja 
bacha - Śro Lip 27, 2011 20:50 Już tylko 2 dni zostały do wyjazdu,więc juz pewnie wszyscy wiedza kto jedzie.Jeśli możecie potwierdzic lub ,ktos się nagle zdecydował to bardzo prosze sie tu dopisać 
Mam nadzieje ze jakieś dzipiesy tez bedziecie mieli,abym Was znalazła
dora - Śro Lip 27, 2011 21:15 Niestety ja nie pojade 
azull - Pią Lip 29, 2011 21:29 A JA PRZYJADE GDZIE I O KTOREJ SIE SPOTYKAMY? bacha - Sob Lip 30, 2011 04:07
.Mam nadzieje ze Was gdzies tam namierzę. 
azull - Sob Lip 30, 2011 23:36 Veni, Vidi, Vici !!! NA prawdę warto było. Wróciłem szczęśliwie> Pozdrawiam Wszystkich tam spotkanych jeszcze raz. Szczegółowe sprawozdanie po powrocie do Kopenhagi. Do poniedziałku bawię jeszcze w Gdańsku. Azull bacha - Nie Lip 31, 2011 02:35 Ja dotarłam do domku również szczęśliwa i szczęśliwie,calutka drogę spałam,przebudzono mnie na miejscu.Dziękuje wszystkim ,kogo spotkałam i kogo było mi dane poznać 
eskimos - Nie Lip 31, 2011 07:04 Dziękuję również za miłe spotkanie ! Za możliwość uściśnięcia kilku rąk. Też swój bezpieczny powrót melduję. Na miejscu pozostawiliśmy swoich ludzi którzy pilnują bezpiecznego zakończenia zlotu ;) |
||||||||||||||||||||
