Opowiedz nam swoją historie - Jestem i żyję
jarox48 - Śro Cze 16, 2010 06:06
Milego dnia w TRZEZWOSCI
Mariusz - Śro Cze 16, 2010 08:35
Dziadziunio, Mietek, Jarox
Pewnie spotkamy się w przyszłym roku wszyscy, i ja uściskam w końcu Wasze dłonie.
Będzie prawko, to nie ma siły, bym na ten jeden dzień nie znalazł się wśród przyjaciół z żonką i dziećmi.
Pozdrawiam serdecznie
Jarox48, zrozumieć trzeba, że pretensje to raczej żonka może mieć do pijącego.
Nie możesz obwiniać Jej o to, że nie wspomaga Cię.
Zrozum, gdyby nie My, One - nasze kobiety nie znalazły by się w takiej sytuacji, przynajmniej przez nas.
Na pewno było by Ci łatwiej, jak i Nam wszystkim gdybyśmy byli wspierani od samego początku.
Jednak ja rozumiem doskonale kobiety, że trzeba czasu, by gniew zamienić w zrozumienie, zrozumienie w pomoc, a pomoc w miłość, bynajmniej uważam, że tak jest, może się myle.
Ale pewnie Nasze kwiatuszki mnie sprostują
Pozdrawiam serdecznie
dziadziunio - Śro Cze 16, 2010 14:22
Mariusz napisał/a: | Na pewno było by Ci łatwiej, jak i Nam wszystkim gdybyśmy byli wspierani od samego początku |
Spokojnie Marusz. Przecież musisz to wiedzieć, że wspieranie przyjść musi w odpowiedniej chwili. Gdy przyjdzie zbyt szybko, przedłużyć może tylko bezsensowną drogę zwykłego mataczenia i dalszej gry....Niejednokrotnie przedłużając ją do tego stopnia, że zarówno alkoholik jak i jego współ leżą i kwiczą...Gdy przyjdzie zbyt póżno lepiej byłoby gdyby nie przychodziła nieraz nigdy..
pozdrawiam Przyjacielu. dziadziunio.
Wracam do piaskownicy
Mariusz - Śro Cze 16, 2010 16:18
Zgadzam się w całości z Tobą, trochę to zabrzmiało inaczej, niż miało.
Pozdrawiam
dora - Śro Cze 16, 2010 17:23
Mariusz napisał/a: | Na pewno było by Ci łatwiej, jak i Nam wszystkim gdybyśmy byli wspierani od samego początku. |
Nie musze chyba nikomu tlumaczyc, ze ten wlasnie''poczatek'' nie wiadomo kiedy jest...Wy pijecie...zony klna...dzieci placza... na prosby aby isc sie leczyc...zaden chyba sie nie przyznal, ze ''jest'' alkoholikiem...i nie poszedl nigdzie, ale dalej pil....i kolko sie zamykalo...zadna z nas tez nie miala pojecia, ze jest wspoluzalezniona...
Mariusz napisał/a: | Jednak ja rozumiem doskonale kobiety, że trzeba czasu, by gniew zamienić w zrozumienie, zrozumienie w pomoc, a pomoc w miłość, bynajmniej uważam, że tak jest, może się myle.
Ale pewnie Nasze kwiatuszki mnie sprostują |
I tu Mariuszku sie mylisz Nie sprostuje tego co napisales, bo zgadzam sie z Toba...oczywiscie tylko w takim wypadku, ze alko i koalko chca sprobowac OD NOWA.
Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz
I tak tradycyjnie przesylam
Mariusz - Śro Cze 16, 2010 21:30
dora napisał/a: | Nie musze chyba nikomu tlumaczyc, ze ten wlasnie''poczatek'' nie wiadomo kiedy jest... |
Zgadza się, nikt tego wiedzieć nie może, oprócz samego zainteresowanego, a i z tym różnie bywa
Pozdrawiam
Mariusz - Czw Cze 17, 2010 13:58
Dziś mój osobisty GPS zrobił mi testową jazdę, taką jak na egzaminach będę miał, za pierwszym razem zrobiłem trzy błędy
Za drugim razem jeden delikatny, myślę sobie, że idzie coraz lepiej, oby już gdy dojdzie do egzaminu, zrobić błędów zero.
Ogólnie dzień już zaliczam do bardzo udanych, a tu jeszcze tyle przede mną
Jednak już mały ścisk czuję gdy myślę o egzaminie, ale uważam, że on przejdzie jak wsiądę do autka.
Jeszcze prawka nie mam, a już o wyścigach myślę, było to moim marzeniem od dziecka, a że duszę mam niespokojną, to pewnie coś zrobię w tym kierunku
Ale chwilowo zostawiam to w sferze marzeń, czas pokaże i zweryfikuje , ale już się umówiłem z moim instruktorem, który ma też licencje kierowcy wyścigowego na wspólną jazdę po zimie, gdy wprawy nabiorę, a to cieszy.
Pozdrawiam wszystkich w ten słoneczny dzionek
dora - Czw Cze 17, 2010 14:06
Mariusz napisał/a: | a już o wyścigach myślę, było to moim marzeniem |
Marzenia sie spelniaja...
Zdolniacha jestes
Jacek - Czw Cze 17, 2010 19:38
Dzięki Mariusz za Twoje opowiadanie,po trosze jest też moim ból picia jest straszny , ból życia na trzeźwo jest piękny,wspaniały
Franiu - Czw Cze 17, 2010 19:42
Mariusz,
dziadziunio - Czw Cze 17, 2010 21:54
Jacek napisał/a: | ból życia na trzeźwo jest piękny,wspaniały |
Witaj w klubie masochistów ból jest naprawdę wspaniały
pozdrawiam dziadziunio
Mariusz - Czw Cze 17, 2010 22:34
Jacek napisał/a: | ból życia na trzeźwo jest piękny,wspaniały |
To prawda, trzeźwość pozwala nam na wiele, jesteśmy tylko ludźmi i aż.
Cytat: | Marzenia sie spelniaja... |
Popracuje nad nimi
dora napisał/a: | Zdolniacha jestes |
To się okaże, byle by, za drugim podejściem zaliczyć
Dorcia, Franek, Jacek, dziadziunio
Mariusz - Pią Cze 18, 2010 17:17
Choć moje samopoczucie jest wyśmienite, zaczyna docierać do mnie, że egzamin może być o wiele trudniejszy
Już nie liczę na szybkie zdanie, ale jeszcze parę dzionków zostało, szkoda że godzin tylko pięć do wyjeżdżenia.
Ale to nic, jak pisałem gdzieś, ja zrobię wszystko by zdać, grunt, że pozwoliłem sobie na zmianę samego siebie.
Dzięki temu mam szansę na lepsze życie całej naszej czwórki.
Trzymajcie się
Franiu - Pią Cze 18, 2010 17:20
Mariusz napisał/a: | Dzięki temu mam szansę na lepsze życie całej naszej czwórki.
|
Mariusz,rodzina to największy dar dla człowieka,pielęgnuj to i nie przejmuj się prawkiem, pozdrawiam,
Mariusz - Pią Cze 18, 2010 17:28
Oj tak Franek, dokładnie tak jak piszesz, mam to szczęście, że mam rodzinę, udało mi się jej nie stracić.
O to zamierzam dbać, reszta przyjdzie z czasem.
Pozdrawiam
|
|
|