Zobacz temat - Dzisiaj nie piję-Jacek AA

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Witaj na stronach niepije.com.pl Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu. Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Dzisiaj nie piję-Jacek AA

jacek78 - Wto Kwi 13, 2010 20:44

Mietek,

Pozdrówka Mieciu <czesc>

dora - Wto Kwi 13, 2010 20:58

Jacku jak samopoczucie :?:

Mnie jeszcze trzyma :shock:

jacek78 - Wto Kwi 13, 2010 21:22

dora,

A mnie znowu Dorciu pomału puszcza :-|

.Nie wiem co bedzie w sobote i niedziele , ale nie chce narazie o tym nic nie myśleć.
Widzę że zaczynają tez sie robić pomału problemy.A co dopiero bedzie jak już bedzie po pogrezbie i wrócimy tak jakby do normalnosci :shock:

Troszke mnie zdziwiło że chca pochówku na Wawelu :roll:

prezydenta i żonę.Wydaje mi sie że jest ich miejsce w Warszawie w kosciele.Czemu mieliby by spocząć na wawelu?Tam wydaje mi się chowani są wielcy Królowie i i inni wielcy Polacy.Ja jestem przeciwny temu, ale niemam na to wpływu.Tylko zadaje sobie pytanie czemu reszta załogi nie może być pochowana na Wawelu?Oni są tacy sami jak prezydent i żona, tylko różnią się funkcją.
I jak słychać i można przeczytać wielu Polaków z tym sie nie zgadza chcoć szanuje i opłakuje teraz zmarłych.W i netnecie o tym już głosno i w telewizji :roll:

Dzisiaj jakoś już łza mi sie nie pusciła.Także myśle ze jest dobrze >cmok2>

Franiu - Wto Kwi 13, 2010 21:51

jacek78,

Z tego co słyszałem w mediach to rodzina miała zdecydować gzdie i kiedy będzie pogrzeb i gdzie będą pochowani,
SZOK!

jacek78 - Czw Kwi 15, 2010 21:13

A ja se tak pisze, bo mam jakiś żal do siebie po wczorajszej zaistniałej sytuacji :-(

Wczoraj żona poszła na Al-Anon, wiec Ja wieczorkiem sie zajmowałem dziećmi.Ukąpałem,przygotowałem do spania,a tu niema dla małego cumla. :roll:

To zaczeło sie mnałe szukanie i z czasem coraz bardziej sie denerwowałem.Zaczołem już mówić podniesionym głosem,,troszke się złosćiłem i mówiłem do córczki gdzie jest cumel.Co Ty zrobiłaś.Dostaniesz po pupie.-i takie tam teksty.Wypaliłem chyba ze 3 papierosy i nie powstrzymałem sie od użycia przemocy psychicznej, czyli już mówiłem za głosno bardzo :evil:

Może by nic mnie tak nie uderzyło, jak zobaczyłem moją córeczke która siedziała na wersalce i mówi do mnie że zrobiła kupe.ja myślałem ze żartuje, a tu faktycznie.Takż kupę zrobiła do majtek jak Ja robię :roll:

To Ja twedy zamiast sie wziasc za sprzatanie i uspokojenie małej, bo widziałem że była wystraszona, to odrazu z krzykiem że co Ty zrobiłaś :?:

Jak mogłaś :?:

Widziałem póżniej że tak jakby sie troszku cząsła, bo może nawet myślała że tata Ją za to zbije.Ale do do tego nie doszło i w końcu później poszli spać.Ale dopiero cumel się znlazł jak żona przyszła z Al-Anon.Czyli godzine szukania cumla dla małego.A był w wersalce.Dobrze że ją podniosłem.Mały wrzucił tam jak rozcielałem łóżko. oczy miałem chyba skierowane w telewizor, wiec były tego efekty :roll:

Ale tak s edzisiaj zaczołem rozmyślac o tym, że moje zachowanie było nie ładne.Za dużo użytej złosći,gniewu było.Dzieci widze że dostrzegają już kiedy Tata jest bardzo wkurzony i chyba nawet się już bardzo boją tego.
Ale wydarzyło się i trudno :-/

Natomiast będe wiedział jak postępować w podobnych sytuacjach, gdy wydarzy sie coś podobnego.Jakoś dzieciom spróbuje w jakiś sposób to wynagrodzić <tany>

pozrdawiam

Franiu - Czw Kwi 15, 2010 21:17

jacek78,

najważniejsze ze dostrzegasz swoje zachowania,
zdróweczka,

jacek78 - Czw Kwi 15, 2010 21:21

Franciszek, <czesc>

dora - Czw Kwi 15, 2010 21:26

jacek78 napisał/a:

Jakoś dzieciom spróbuje w jakiś sposób to wynagrodzić

A moze powiedziec ...ze tata jest chory i czasami zle sie zachowuje?
One wiecej rozumieja niz Ci sie wydaje. Przepros...niech zobacza i poczuja sie bezpieczne...
Nie oskarzaj sie....mozesz to naprawic :!:

Alosza - Czw Kwi 15, 2010 21:34

Jacku,

Ja też łapię się czasem na tym, że reaguję zbyt dużą złością. Niestety widzę to też dopiero po czasie. Zgadzam się z Frankiem, że najważniejsze to dostrzec te zachowania bo to dla mnie wskazówki nad czym muszę jeszcze popracować. Wiem, że nie stanę się doskonały z dnia na dzień, a i pewnie nigdy tak do końca. Uczę się dopiero własnych uczuć i okazywania ich. Kiedyś je zalewałem, a teraz trzeba je przeżyć, a skąd ja mam tak od razu wiedzieć jak? Myślę, że muszę czasem postąpić źle aby zrozumieć, że to było złe i starać się to zmienić następnym razem.

<czesc>

Alosza

kukuś - Pią Kwi 16, 2010 23:43

jacek78 napisał/a:

Wypaliłem chyba ze 3 papierosy i nie powstrzymałem sie od użycia przemocy psychicznej, czyli już mówiłem za głosno bardzo

jacek78 napisał/a:

To Ja twedy zamiast sie wziasc za sprzatanie i uspokojenie małej, bo widziałem że była wystraszona, to odrazu z krzykiem że co Ty zrobiłaś

zamiast 3 papierosów ( nie pal przy dziecku ! ) proponuję 30 przysiadów , lub 30 pompek . Możesz też sobie wziąć kilka głębokich oddechów na wstrzymanie i postarać się uspokoić nerwy . Spróbuj powiedzieć do siebie coś w stylu : Jacku spoko przecież nic się człowieku nie dzieje , tylko dziecko płacze , to tylko jakaś rzecz się zagubiła , u licha przecie to nie katastrofa :lol:

Pozdrawiam serdecznie <jazda>

kajadda - Sob Kwi 17, 2010 09:37

jacek78 napisał/a:

Za dużo użytej złosći,gniewu było.Dzieci widze że dostrzegają już kiedy Tata jest bardzo wkurzony i chyba nawet się już bardzo boją tego.

.... jacek78, zgadzam się że źle postąpiłeś .... ale jesteśmy ludźmi każdy się złości to naturalne..... spróbuj tą złość skierować gdzie indziej... ale napewno jej nie kumulować bo skierujesz ją przeciwko sobie.... a to że się złościsz czy cieszysz czy smucisz to zwyczajnie ludzkie. Jacku spokoju życzę.... 8-)