eskimos - Pią Wrz 16, 2011 09:20 Temat postu: Eskimos Witajcie. Mam zamiar trochę u Was popisać teraz. Wypadałoby napisać trochę więcej o sobie. Nie piję już parę miesięcy. Trzeźwieję dzięki wspólnocie AA a właściwie przede wszystkim dzięki Programowi 12 Kroków. Nie byłem na terapii alkoholowej ale pracowałem prawie rok z Terapeutą indywidualnym. Poza tym we wspólnocie jestem zaangażowany w Sponsorowanie i trochę w Literaturę. Chociaż jestem z wykształcenia "techniczny" a nie "humanistyczny". Moim "Pra-Sponsorem" jest facet który bardzo angażuje się w promowanie Sponsorowania w Polsce. Więc mam na ten temat wieści i motywacje prawie z pierwszej ręki. Pisałem kiedyś wiele na innym forum. Dziś bardziej angażuje się w "realu" ale czasem mam potrzebę odczucia tej specyficznej grupy wsparcia którą dla mnie stają się internauci. Dzięki że jesteście. Wesus - Pią Wrz 16, 2011 12:14 Witaj Eskimosie! Bardzo lubiłem czytać Cię na innym forum, więc teraz też z ciekawościa czekam na Twoje posty. Pozdrawiam Wiesiek Iwanka - Pią Wrz 16, 2011 12:54 Witaj Eskimosie 
eskimos - Pią Wrz 16, 2011 13:58 Wieśku Ty wiesz jak kiedyś mi pomogłeś. Postawić pierwszy krok. Dzięki :) Żeby wprowadzić temat merytoryczny a nie "witaski" same napiszę Wam o moich obawach. Poprosił mnie o sponsorowanie człowiek krzyżowo uzależniony. Alkohol, narkotyki i hazard. Ja dzięki Bogu jestem tylko zwykłym alkoholikiem bez doświadczeń z innymi hard uzależnieniami. Zgodziłem się na pierwsze tygodnie pracy. "Na próbę". I dla niego i dla mnie. Myślę o tym czy może mnie jakaś mina spotkać wynikająca z mojego braku doświadczenia. Myślę tu przede wszystkim o hazardzie który mnie nigdy nie wkręcił. Poczułem może raz czy dwa adrenalinę znajomą grając z kumplem w "Oczko" ale na pewno żaden ze mnie hazardzista. (Na szczęście :)) Wiem że wszystkie wspólnoty bazują na prawie tym samym programie 12 kroków i że mechanizmy uzależnienia są podobne. Jednak co wiedza a co osobiste doświadczenie to różnica. Chętnie posłuchałbym takich opinii Waszych. Czy jest coś na co mogę "wdepnąć", na co zwrócić uwagę ? Nie chodzi mi o samo Sponsorowanie tylko ogólnie. Czy Alkoholik może pomóc hazardziście, narkomanowi ? Z perspektywy Alkoholika oczywiście. Z góry dziękuję za pomoc. Wesus - Pią Wrz 16, 2011 15:10
Nie sądzę by była na to pytanie jednoznaczna odpowiedź. Moim zdaniem zależy to od tego z jakim uzależnieniem bardziej utożsamia się dana osoba. Jeśli ktoś poprosił Cię o sponsorowanie to zapewne czuje jakąś więź i ma zaufanie do Ciebie, a to chyba jest najbardziej potrzebne. pozdrawiam W Mietek - Pią Wrz 16, 2011 20:03
Siemanko Eskimosie 
Ładne mi parę miesięcy 
W tej materii zgadzam się z tym co napisał Wiesiek. Aczkolwiek samo uzależnienie, nie dotyczy tylko sfery fizycznej człowieka, z własnego doświadczenia wiem, że tu bardziej chodzi o to co dzieje się w mojej głowie. Sam będąc sponsorem, bardziej kieruję się tym, co się działo w mojej głowie, i co prowadziło mnie do picia. Dziś, cieszę się, iż chociaż ciągoty czasem miałem i miewam, to jednak do innych uzależnień mi bardzo daleko. Trzymaj się Grenladczyku
Mariusz - Pią Wrz 16, 2011 21:36
A ja tam zrobię witaska
Co do reszty to za cienki jestem by się wypowiadać, ale ja bałbym się właśnie tych "min" Wiem ile alkoholik potrafi namieszać, a alkoholik hazardzista i narkoman potrafi pewnie więcej. Oczywiście wszystko zależy od człowieka, a raczej jego zaangażowania. Halinka - Pią Wrz 16, 2011 21:38
Witaj eskimos
Tak jak Wiesiu napisał, zależy z którym z tych uzależnień najbardziej utożsamia się alkoholik. Pomagaj mu jak alkoholik alkoholikowi, a resztę na razie pozostaw. Cieszę się,że będziesz tu pisał, też lubię Cię czytać. ps. odkąd zobaczyłam jak wyglądasz, chodzi za mną taka myśl, że gdzieś Cię widziałam, ale nie potrafię skojarzyć.
Krzysztof - Pią Wrz 16, 2011 21:55 ".....Wiem że wszystkie wspólnoty bazują na prawie tym samym programie 12 kroków i że mechanizmy uzależnienia są podobne....." "......Nie chodzi mi o samo Sponsorowanie tylko ogólnie......" Eskimos, kim jest i jaka jest rola sponsora ??? Twoją rolą jest pomóc "bratu w uzaleznieniu" przedłubać Kroki. - Nie musisz sam "rozkminiać " istoty hazardu i narkotyków, czy od czego On tam jest jeszcze uzależniony !!! A to On "ma stanąc w prawdzie" - kiedy sam poczujesz, że Cie robi w "cos tam, cos tam" - to jako alko, trzeźwy od paru dni - możesz mu to uświadomić !!! Eskimos !!! POMÓC - a nie zrobic to za niego. - a jeżeli chodzi o "tylko ogólnie..." - to jak bedziesz mało czujny, to i gruźlik [bez obrazy] też wywiezie Cie w maliny..... powodzenia. eskimos - Sob Wrz 17, 2011 08:10 No i dziękuję Kochani za pomoc. PROGRAM Eskimosie ! Postęp duchowy Programu to nie zasługa moja ani sponsorowanego tylko Siły Wyższej ! Programu 12 kroków. Ja mam tylko mówić o swoim doświadczeniu z Programem a nie o genezie choroby alkoholowej czy narkomanii. Na obydwu od strony naukowej znam się kiepsko. Myślę że za bardzo zacząłem kręcić film. To że ktoś jest pouzależniany krzyżowo to nie zmienia faktu że o trzeźwieniu w rozumieniu Programu wie mało. Tym się mogę podzielić i taka moja rola. Chyba niewiele więcej mam do dodania tutaj. Teraz to tylko praca na codzień. Pozdrawiam porannie eskimos - Sob Wrz 17, 2011 08:14
Nie mam pojęcia Halinko ale miło mi. W Mielcu nie byłem od czasów młodości. Raczej nie jestem też osobą publiczną. Ot taki zwykły Alkoholik :) dora - Sob Wrz 17, 2011 08:18 Witaj Eskimosku
Robert... - Sob Wrz 17, 2011 17:02 Witaj Eskimos 
Dostrzegam bardzo czujnych moich przedmówców...tacy asekuranci....że nie wymienię z imienia....Li tylko to moje zdanie,jeśli umiesz,masz na to czas,jeśli tylko,to nie ograniczy samego Ciebie,to pomagaj!!!...Czy to od nikotyny,czy od alko,czy od prochów....jeśli umiesz i ktoś Ciebie prosi o to,to Bracie zakasaj rękawy i Let"s Rock!!! guciu - Pon Wrz 19, 2011 22:14
... cześć Zimnoludzie  ...
... otóż z mojego punktu widzenia wygląda to tak ... śmiem twierdzić, że może ... ja obecnie mam "pod skrzydłami" jednego takiego "ćpunka" ... nie jestem Sponsorem ... co to, to nie ... ale jestem ... i myślę sobie, że obydwaj z tego korzystamy ... trochę czasu i cierpliwości zajęło nam zrozumienie drugiej strony, ale jakby nie patrzeć mianownik, to posiadamy wspólny ... a jakże ...
... dawno już tyle się nie nagadałem i tyle z rozmów nie wyniosłem, ile wynoszę z tej znajomości ... ... ja sam wynoszę z tego wielką korzyść ... to co się dzieje, pozwala mi spojrzeć z trochę innej perspektywy na uzależnienie ... czasami jest tak, że w sobie, czy też w innym alkoholiku nie zauważam wypełzającego mechanizmu ... u uzależnionego od innych substancji widzę to jaskrawo i silnie ... to pozwala mi na postawienie następnego kroku do przodu ... szukanie i analizowanie po omacku, do niczego nie prowadzi ... a tutaj mam wszystko jak na dłoni ... ... mam nadzieję, że zbytnio nie zapętliłem właściwej treści ...
... pozdrawiam ... Gutek ... Franiu - Śro Wrz 21, 2011 07:15 eskimos, No to witaj Przyjacielu,sponsorowanie to wielka praca,zatem Eskimosie wytrwałości,24h |
||||||||||||||||||||
