To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Witaj na stronach niepije.com.pl
Forum wsparcia, dla osób uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Dawniej niepije.net

Opowiedz nam swoją historie - Temat wakacyjny

Felicja - Wto Sie 03, 2010 22:10
Temat postu: Temat wakacyjny
Mój mąż postanowił zabrać syna na wakacje. Chce jechać w Polskę z namiotem. Syn 15 lat. Bardzo martwi mnie, czy syn będzie bezpieczny. Mąż jest w ciągu od połowy maja. Wolałabym żeby nie trenował abstynencji gdzieś w terenie.... z synem pod opieką....
Jak myślicie? Co z tym fantem zrobić?
Dziś powiedziałam, że od połowy maja pije, i nie jest to zachowanie, które budzi we mnie zaufanie. Muszę przemyśleć czy zgodzę się na ten ich wyjazd....

Mariusz - Wto Sie 03, 2010 22:18

Felicja napisał/a:
Muszę przemyśleć czy zgodzę się na ten ich wyjazd....

Nie wiem jak Ty, ale ja za nic w świecie bym się nie zgodził, piszę to jako alkoholik i wiem co piszę.
Ale wszystko zależy od Ciebie, a pytałaś syna co o tym myśli ?

dziadziunio - Wto Sie 03, 2010 22:21

Felicja napisał/a:
Mąż jest w ciągu od połowy maja


Jeżeli Wiesz o czym piszesz i jest to naprawdę ciąg........to w pełni zgadzam się z Mariuszem.... <czesc>

kajadda - Wto Sie 03, 2010 22:22

Felicja napisał/a:
Jak myślicie? Co z tym fantem zrobić?
... Felicja.... napiszę co ja bym zrobiła gdyby to dotyczyło mojego syna... mając doświadczenie z ojcem alkoholikiem nigdy nie pozwoliłabym żeby moje dziecko pojechało z nim sam na sam i to w dodatku pod namiot. To jest moje zdanie być może jestem przewrażliwiona z powodu trudnych doświadczeń... ale pamiętam co ja czułam jak mój ojciec chlał i był nieodpowiedzialny pod każdym względem i nie życzę tego Twojemu dziecku. JA DO DZISIAJ PAMIETAM RÓŻNE HISTORIE z dzieciństwa i mam gęsią skórkę.....Piszesz że jest w ciągu od maja ... MASAKRA :shock:
Mietek - Wto Sie 03, 2010 22:28

Felicja napisał/a:
od połowy maja pije, i nie jest to zachowanie, które budzi we mnie zaufanie

A we mnie powoduje całkowity brak zaufania. Przecież na takich wyjazdach właśnie, nia bacząc czy jest ze mną dziecko, czy nie, trenowałem rozwój swojej alkochoroby.
Syn w tym wieku już potrafi odróżnić dobro od zła.
Osobiście jednak ja bym zgody na taką eskapadę nie wyraził i piszę to jak Mariusz powiedział, jako Mietek alkoholik.
A nie wzięłaś pod uwage ryzyka typu, że któregoś pięknego dnia będziesz musiała osobiście np. pojechać po Twojego syna?
Wybór jednak pozostawiam do Twojej dyspozycji.
Pozdrawiam Felicjo :-)

kukuś - Wto Sie 03, 2010 22:46

Felicja napisał/a:
Jak myślicie? Co z tym fantem zrobić?

nie puszczaj z mężem syna !!!
Felicja napisał/a:
Muszę przemyśleć czy zgodzę się na ten ich wyjazd....

....nawet o tym nie myśl .

Krzysztof - Wto Sie 03, 2010 23:01
Temat postu: Re: Temat wakacyjny
Felicja napisał/a:
Mój mąż postanowił zabrać syna na wakacje. Chce jechać w Polskę z namiotem. Syn 15 lat. Bardzo martwi mnie, czy syn będzie bezpieczny. Mąż jest w ciągu od połowy maja. Wolałabym żeby nie trenował abstynencji gdzieś w terenie.... z synem pod opieką....
Jak myślicie? Co z tym fantem zrobić?
Dziś powiedziałam, że od połowy maja pije, i nie jest to zachowanie, które budzi we mnie zaufanie. Muszę przemyśleć czy zgodzę się na ten ich wyjazd....


Co ty jeszcze chcesz "przemysleć" ????

Facetowi, który jest w ciągu od maja, to ja nie pozwoliłbym nawet swojego nierasowego psa [wtedy, kiedy jeszcze żył] przeprowadzić na drugą strone ulicy !!!

Zrobisz co zechcesz, ale nie bedziesz mogła udawać, że "ja nie wiedziałam...."

hewciu - Śro Sie 04, 2010 04:44

Felicja,

Pamiętając co ja potrafiłem wyprawiać.......................... Z dzisiejszej pozycji, nie puścił bym wtedy moich dzieci ze sobą.

Ty podejmujesz decyzję.
Pozdrawiam!

Franiu - Śro Sie 04, 2010 06:06

Felicja
Całkowicie zgadzam się z przedmówcami, odpowiedzialność ojca zerowa,nie daj sie zmanipulować,

Felicja - Śro Sie 04, 2010 07:03

Dzięki Wam Wszystkim za odpowiedź, bardzo dużo mi dało przeczytanie Waszych opinii. Dobrze, że mogę na Was liczyć Mariuszu, Mietku, Dziadziu, Kaju, Kukuś, Krzysztof, Hewciu, Franciszku.

Magiczne myślenie się skończyło, zaczyna się działanie ......

Pozdrawiam serdecznie :-D

Felicja - Śro Sie 04, 2010 19:37

Zawożę mojego syna do rodziców. W tym czasie sama jadę na tydzień. Oboje odpoczniemy. Od wszystkiego. Mąż się zdziwił, zezłościł, podyskutował. Na wszystkie pytania - no prawie odpowiedź była "idź do terapeuty i go spytaj"

Pozdrawiam

kajadda - Śro Sie 04, 2010 19:40

Felicja napisał/a:
Zawożę mojego syna do rodziców. W tym czasie sama jadę na tydzień. Oboje odpoczniemy. Od wszystkiego.
...ufff napiszę że mi ulżyło, bo się postawiłam w ew położeniu Twojego syna.... zrobiłaś bardzo mądrze naprawdę :mrgreen:
Felicja napisał/a:
Mąż się zdziwił, zezłościł, podyskutował
... a to już jego problem nie Twój... 8-) Miłego wypoczynku zatem...
Franiu - Śro Sie 04, 2010 19:42

Felicja napisał/a:
W tym czasie sama jadę na tydzień.

a moze mnie byś zabrała,jam jest taki biedny :-D

Mariusz - Śro Sie 04, 2010 19:42

Felicja napisał/a:
Zawożę mojego syna do rodziców.

<czesc>
Felicja napisał/a:
Mąż się zdziwił, zezłościł, podyskutował.

To już Jego sprawa, to przecież normalne, że podobać się nie mogło i wcale nie musiało, to Twoja decyzja, słuszna.
Wiesz, a bynajmniej wiedzieć powinnaś, że wszystko zdarzyć by się mogło.
Miłego odpoczynku <czesc>

jacek78 - Śro Sie 04, 2010 23:36

Felicja napisał/a:
Zawożę mojego syna do rodziców. W tym czasie sama jadę na tydzień. Oboje odpoczniemy. Od wszystkiego. Mąż się zdziwił, zezłościł, podyskutował. Na wszystkie pytania - no prawie odpowiedź była "idź do terapeuty i go spytaj"

Pozdrawiam

Przynajmniej Ty odpoczniesz i przemyślisz sobie różne sprawy.Myśle jak przyjaciele, że dobrze zrobiłaś. <czesc> Przynajmniej teraz nie bedzie gryzło Cię sumienie ;-)
Także życze miłego i spokojnego odpoczynku <jazda>
pozdrawiam <czesc>



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group